Reklama

Gdy ambicja i szybki tryb życia podnoszą Ci ciśnienie. Ludzie po trzydziestce coraz częściej potrzebują kardiologa

Lekarze ostrzegają: nadciśnienia tętniczego nie wolno lekceważyć. Chociaż choroba często nie daje objawów przez wiele lat, a może prowadzić m.in. do zawału serca, choroby tętnic obwodowych i niewydolności nerek. Jakie są przyczyny nadciśnienia i co zrobić, by uniknąć związanych z nim powikłań?

Z raportu Narodowego Funduszu Zdrowia z 2019 roku wynika, że nadciśnienie tętnicze ma prawie co trzeci dorosły Polak. Najliczniejszą grupą chorych są osoby w wieku 55-74 lata, ale choroba nie omija ludzi młodych i w średnim wieku. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje nadciśnienie za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowotnych. Nic dziwnego, skoro prowadzi ono do schorzeń układu krążenia, czyli głównej - obok chorób nowotworowych - przyczyny przedwczesnych zgonów.

Skąd się bierze nadciśnienie? Genetyka i styl życia

Typem nadciśnienia występującym u ponad 90% chorych jest nadciśnienie pierwotne, nazywane też samoistnym. Nie można wskazać jego jednoznacznej przyczyny - uznaje się, że za rozwój schorzenia odpowiadają zarówno czynniki genetyczne, jak i środowiskowe. Wśród tych, na które mamy wpływ, największą rolę wydaje się odgrywać siedzący tryb życia, otyłość, nadmierne spożycie soli, niewłaściwa dieta oraz przewlekły stres.

Reklama

W związku z przyspieszeniem tempa życia obserwowanym w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat problemy z ciśnieniem coraz częściej dotykają ludzi młodych. Do grona osób borykających się z nadciśnieniem należy Justyna, zapracowana menedżerka w korporacji. Nadciśnienie zdiagnozowano u niej, kiedy miała 35 lat. Justyna zdawała sobie sprawę, że jest narażona na rozwój choroby, ponieważ oboje jej rodziców mają nadciśnienie. Kiedy do czynników genetycznych dołączył niezdrowy styl życia - stres, brak ruchu i częste sięganie po alkohol, ryzyko wzrosło jeszcze bardziej. Podobnie jak wielu innych chorych ze względu na brak objawów Justyna długo nie zdawała sobie jednak sprawy, że coś jest nie tak.

Nadciśnienie - choroba rozwijająca się skrycie

U większości osób nadciśnienie pierwotne przez długi czas przebiega bez łatwych do zauważenia symptomów. U chorych mogą wystąpić mało charakterystyczne objawy, takie jak bóle głowy, zaburzenia snu, łatwe męczenie się. Często poważniejsze skutki pojawiają się dopiero po kilku latach, kiedy dochodzi do powikłań - rozwoju chorób układu krążenia spowodowanych nieleczonym nadciśnieniem. Ze względu na utajony przebieg schorzenia pacjenci niejednokrotnie odkrywają, że mają problemy z wysokim ciśnieniem przypadkowo, na przykład podczas badań okresowych u lekarza medycyny pracy.

Niebezpieczne skutki zaniedbań

Kiedy u Justyny zdiagnozowano nadciśnienie, otrzymała leki i zalecenia modyfikacji stylu życia. Przez jakiś czas postępowała według wskazówek lekarza - w pewnym momencie zabrakło jej jednak samozaparcia. "Szybko poczułam się super, więc przestałam brać leki" - mówi Justyna. "Przez wiele lat bagatelizowałam nadciśnienie. Wiedziałam, że może doprowadzić do ciężkich chorób, ale wydawało mi się, że to odległa przyszłość, i to przeświadczenie powstrzymywało mnie przed działaniem i dbaniem o zdrowie".

Diagnostyka nadciśnienia nie jest skomplikowanym procesem - wystarczy, że u pacjenta stwierdzi się podwyższone wartości ciśnienia tętniczego podczas kilku niezależnych pomiarów wykonanych w gabinecie lekarza w określonych odstępach czasu (paru dni lub paru tygodni). Aby osiągnąć cel i skutecznie obniżyć ciśnienie krwi, pacjent powinien wziąć sobie do serca wszystkie zalecenia lekarza. Dobrze kontrolowane nadciśnienie nie stanowi zagrożenia dla życia, ale zaniedbane może prowadzić do poważnych powikłań. Ich lista brzmi groźnie: przyspieszony rozwój miażdżycy, upośledzenie czynności nerek i ich niewydolność, udar mózgu, zawał serca.

Codzienność z nadciśnieniem - co trzeba zmienić?

Leczenie nadciśnienia jest długookresowe, dlatego wymaga od pacjenta wytrwałości. Jakich zasad postępowania muszą przestrzegać osoby chore na nadciśnienie?

  • pomiary ciśnienia w domu - koniecznie certyfikowanym ciśnieniomierzem;
  • regularne wizyty kontrolne u lekarza;
  • systematyczne branie leków - według zaleceń lekarza, a nie tylko wtedy, gdy ciśnienie wzrasta;
  • w przypadku osób z nadwagą lub otyłością - utrata masy ciała lub niedopuszczenie do powstania otyłości;
  • zwiększenie aktywności fizycznej - zazwyczaj zaleca się 150-300 minut umiarkowanej aktywności fizycznej w tygodniu lub 75-150 minut aktywności intensywnej;
  • dbanie o zdrowszą dietę;
  • ograniczenie ilości spożywanej soli - maksymalnie 5 g soli na dzień;
  • ograniczenie spożycia alkoholu;
  • rzucenie palenia.

W praktyce z przestrzeganiem zaleceń lekarskich bywa różnie. "Wiem, co powinnam robić, ale jest ciężko" - wyznaje Justyna i dodaje: "Staram się zbić wagę i ćwiczyć. Na początek postanowiłam sobie, że będę codziennie chodziła na spacery".

Choroba pod kontrolą

Aby lepiej kontrolować chorobę, warto utrzymywać stały kontakt z lekarzem. Leczenie niepowikłanego nadciśnienia tętniczego może prowadzić internista - jeśli trudno znaleźć czas na dojazdy do gabinetu lekarskiego, dobrym rozwiązaniem będą e-wizyty. Za pośrednictwem platformy HeyDoc pacjent z nadciśnieniem umówi konsultację z wybranym specjalistą i bez wychodzenia z domu porozmawia z nim o doborze leków, wynikach samodzielnych pomiarów i ogólnym samopoczuciu. Na portalu dostępny jest również kardiolog, do którego warto się zwrócić w przypadku podejrzenia chorób układu sercowo-naczyniowego.

Pacjenci żyjący szybko i intensywnie - tak jak Justyna - często bagatelizują nadciśnienie, zwłaszcza gdy nie odczuwają żadnych objawów choroby. Tymczasem należy pamiętać, że na rozwój ciężkich schorzeń układu sercowo-naczyniowego mają wpływ modyfikowalne czynniki, np. aktywność fizyczna i nawyki żywieniowe. Prowadząc odpowiedni styl życia, jesteśmy w stanie zredukować ryzyko wystąpienia tych chorób. Niechętnie myślimy o dalekosiężnych konsekwencjach nadciśnienia tętniczego - jeśli jednak weźmiemy je pod uwagę od razu po diagnozie, nie będziemy zmuszeni mierzyć się z nimi w przyszłości.

Konsultacja merytoryczna artykułu: Nikol Orzechowski, internista z zespołu HeyDoc

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy