Rezydencja wczoraj i dziś - projektowanie
Piątek, 16 grudnia 2011 (19:45)
Aktualizacja: Czwartek, 16 lutego 2017 (12:19)
Współczesna rezydencja to dom pełniący funkcję mieszkalną, a jednocześnie będący świadectwem statusu jego mieszkańców.
Swoistość rezydencji polega między innymi na tym, że znajdują się w niej pomieszczenia
o określonych funkcjach.
Nie wystarczy aby budynek był duży i
wykonany z drogich materiałów - powinien
także być reprezentacyjny i mieścić w
sobie pewne określone pomieszczenia i
przestrzenie.
Aby zaplanować budowę rezydencji najlepiej zwrócić się do architekta z doświadczeniem w
projektowaniu takich obiektów.
Projektant nabywa takiego doświadczenia
poprzez uczestniczenie w rozmowach i
dyskusjach z mieszkańcami wielu rezydencji
- przed ich realizacją, w trakcie oraz po ich
wybudowaniu.
Pozwala to eliminować błędy i tworzyć coraz lepsze projekty, poznawać
oczekiwania inwestorów i doskonalić sposoby
na ich zaspokajanie w realizowanych
budynkach.
Dawniej rezydencja bez okazałego parku była
nie do przyjęcia. Dziś staramy się zapewnić przynajmniej zadbany ogród.
Otoczenie budynku powinno pełnić funkcje
reprezentacyjne od frontu i rekreacyjne od
strony ogrodu.
Wygodny podjazd, często w formie ronda, to
podstawa.
W części ogrodowej planuje się
zadaszone tarasy, murowane grille z miejscem
do ucztowania, altanki, oczka wodne, strumyki
z malowniczymi mostkami. Dzisiejsza rezydencja nie musi odtwarzać
dawnych, przebrzmiałych form pałacowych,
zdobnych w kolumienki i tralki.
Nie musi też mieć formy wszechobecnych
dworków z balkonikiem.
Wprawdzie najprościej jest korzystać z utartych wzorów, jednak motorem postępu zawsze jest
szukanie nowych rozwiązań i przecieranie
mało popularnych szlaków.
Dlatego jestem zdania, że architektoniczna
forma współczesnej rezydencji powinna być
odpowiedzią na poszukiwania prowadzone przez inwestora i architekta,
i wcale nie musi
to być forma tradycyjna ani tym bardziej tak
dziś modny, zimny minimalizm.
Powierzchnie rezydencji nie są nigdzie
definiowane, jednak z doświadczenia wiem,
że jej funkcje z trudem można zmieścić na 300-400
m2.
Działka musi zapewnić swobodne otoczenie takiemu budynkowi, więc też nie może być mała.
Koszty budowy to temat, który można
rozwijać w nieskończoność, a i tak nigdy
nie przewidzimy wszystkiego, począwszy od
orientacyjnej, minimalnej kwoty za 1 m2, za
jaką można teoretycznie postawić każdy przeciętny dom, skończywszy na kosztach
pokrywających wyszukane materiały,
trudne do wykonania formy, atrakcyjne,
ekstrawaganckie rozwiązania wnętrz.
Dbałość tak o ogólną formę, jak i o detale
wykończeń musi kosztować.
Bez co najmniej jednego miliona trudno
będzie sobie poradzić, nawet z niewielkąrezydencją.
mgr inż. arch. Dagmara Obłuska,
projektantka wielu rezydencji Villanette