Reklama

Nowe wcielenie, nowa jakość

Na pewno każdy z Was zna powiedzenie, że „Nowe jest wrogiem starego”. Na szczęście nie zawsze tak jest i wiele zależy od dziedziny której dotyczy. W tym artykule chcemy poruszyć kwestię gastronomii, dokładniej lokali, które powinny a wręcz muszą się zmieniać, aby utrzymać grono zadowolonych klientów i pozyskiwać wciąż nowych. W poniższym tekście przedstawiamy przykłady miejsc, które od dłuższego czasu cieszą się zaufaniem odwiedzających, jednak pomimo tego zdecydowały się dodatkowo urozmaicić swoją ofertę.

Na pewno każdy z Was zna powiedzenie, że „Nowe jest wrogiem starego”. Na szczęście nie zawsze tak jest i wiele zależy od dziedziny której dotyczy. W tym artykule chcemy poruszyć kwestię gastronomii, dokładniej lokali, które powinny a wręcz muszą się zmieniać, aby utrzymać grono zadowolonych klientów i pozyskiwać wciąż nowych. W poniższym tekście przedstawiamy przykłady miejsc, które od dłuższego czasu cieszą się zaufaniem odwiedzających, jednak pomimo tego zdecydowały się dodatkowo urozmaicić swoją ofertę.

Czy jesteś towarzyski?

Z tegorocznego raportu społecznego "Lipton. Piramida Przyjemności Polaków" wynika, że niezależnie od tego, gdzie mieszkamy, jak jesteśmy zapracowani, ile mamy lat, prawie połowa z nas znajduje przynajmniej raz w tygodniu czas na spotkania towarzyskie. Aż 46,9% Polaków dba o to, by w tygodniu wygospodarować chwilę na spotkanie ze znajomymi.



Każdy znajdzie coś dla siebie

Jak widać mimo dużego tempa życia staramy się utrzymywać relacje towarzyskie ze znajomymi. A z kolei właściciele lokali gastronomicznych starają się utrzymać i jak najlepiej zadowolić swoich klientów. Dlatego też coraz częściej decydują się na zmianę wystroju wnętrza czy też urozmaicenie swojej dotychczasowej oferty. Wszystko po to, aby klient był zadowolony, polecał i z ochotą sam wracał do tego miejsca. Konkurencja na rynku jest bardzo duża przez co wymusza pewne decyzje i działania na właścicielach lokali. Czasy, kiedy wybór miejsc był bardzo mały, już się skończyły. Teraz nie dość, że opcji jest ogrom, to też lokale ze swoją oferta uderzają do konkretnego klienta. Na pewno nie raz zdarzyło Ci się wybierać lokal w zależności od osób z którymi miałeś się tam spotkać oraz sytuacji. Nie zaprosisz przecież partnera na biznesowy lunch do chińskiego baru szybkiej obsługi, a ze znajomymi nie wybierzesz się w piątkowy wieczór do kawiarni, a raczej do pubu zabawić się i spędzić czas na luźnych pogawędkach. Przykłady można mnożyć. My skupimy się na kilku wybranych, aby pokazać, że „nowe nie jest wrogiem starego”. Dbając o klientów, udoskonalając się, zyskuje nie tylko konsument, ale przede wszystkim właściciel.

Reklama



Kawa czy herbata…

Na pewno nie raz miałeś ochotę wypić pyszną kawę lub herbatę, ale nie w domu, a właśnie w kawiarni, czując niepowtarzalny klimat tego miejsca. Tamtejsza atmosfera służy najczęściej relaksowi  i czytaniu, gdyż nic Cię nie rozprasza, masz swój kącik. Do takich miejsc należą np. Empik Cafe gdzie można przejrzeć codzienną prasę przy porannej kawie lub poczytać wybrane książki czy też herbaciarnia Jasminum w Opolu, gdzie właściciele postanowili umożliwić gościom korzystanie ze swojego zbioru książek, płyt i czasopism. W takich właśnie miejscach możesz oderwać się od codzienności i zagłębić w lekturze. To Twój czas, kiedy zapominasz o pędzie życia i zaczynasz wciągać się w fabułę książki, przeżywając losy bohaterów. Zalecamy systematyczne odwiedzanie tego rodzaju miejsc.



Trzy w jednym…

Niektórzy właściciele miejsc gastronomicznych idą o krok dalej i nie tylko wzbogacają swoje oferty, ale także powiększają wnętrze. W tym celu niejednokrotnie zmieniają również siedzibę lokalu. Takie działanie nie jest niczym nowym, oryginalne są natomiast rozwiązania, które zostają zastosowane. Dla przykładu warszawska Cafe Colombia, przenosząc lokal pod nowy adres na ul. Kruczą, połączyła w nim ofertę kawiarni, miejsca spotkań biznesowych oraz idealnego lokalu na lunch i wieczorne spotkanie z przyjaciółmi. Całość zamknięta jest na trzech poziomach i zorganizowana tak, aby każdy z poziomów, mimo że w jednym miejscu, miał swój odrębny i indywidualny klimat. To dość ciekawe i niekonwencjonalne rozwiązanie. Ma to być lokal uniwersalny i oryginalny jednocześnie, odpowiedni na każdą okazję. Idealnie sprawdzi się jako kawiarnia, gdzie można spotkać się z przyjaciółką na ploteczki, jako miejsce spotkań biznesowych ze specjalnie do tego przygotowaną odosobnioną salą, umożliwiającą swobodną rozmowę oraz jako lokal na wieczornego drinka, zabawę lub do wspólnego oglądania meczu na wszechobecnych ekranach telewizyjnych.. Jak podkreślają twórcy miejsca, Colombia jest jednym z dwóch Cocktail Barów w Warszawie, które w pełni zasługują na to miano. Wybór autorskich i niepowtarzalnych cocktajli jest naprawdę olbrzymi! Aby w pełni podkreślić „wielozadaniowy” charakter miejsca, Cafe Colombia  zmieniła nie tylko lokalizację, wystrój i charakter, ale także swoją nazwę na jakże wymowną Colombia – coffee, lunch & cocktail bar. Z pewnością miejsce to jest nowatorską propozycją w stolicy, więc tym bardziej z zaciekawieniem będziemy śledzić jego dalszej losy.




Dla każdego coś słodkiego

Każdemu zdarzają się gorsze dni, czy to w pracy, czy w domu. Jak sobie z nimi radzić? Oczywiście można spotkać się z przyjaciółmi, a najlepiej odwiedzić z nimi cukiernię. Przecież od zawsze wiadomo, że coś słodkiego, pyszne ciastko lub inna słodycz w przytulnym miejscu, może odpędzić nawet najgorszy nastrój, a wraz z nim wszystkie zmartwienia i smutki. Dlatego też cukiernie zmieniają się w miejsca, gdzie nie tylko można kupić pyszne wypieki i ciastka, ale również posiedzieć, osładzając sobie kiepski dzień. I z taką właśnie myślą działa w Gdańsku Cukiernia Sowa, która od lat „pociesza” i rozpieszcza podniebienia gdańszczan i przejezdnych czy też cukiernie A. Blikle lub E. Wedel. Każdy klient odwiedzający te miejsca, nawet jeśli przybył w najgorszym nastroju z  możliwych, wyjdzie z nich zadowolony i radosny, z pozytywnym nastawieniem i miłymi myślami.

Jak widać powyżej, przykładów zmieniających się miejsc jest mnóstwo, dlatego sama metamorfoza nie przesądza o sukcesie. Każde miejsce powinno mieć coś swojego, wyjątkowego, czy to niepowtarzalną obsługę, czy bogatą ofertę jak Colombia, czy też np. napój który stanie specjalnością lokalu i jego znakiem rozpoznawczym. Od Ciebie tylko zależy, które lokale zyskają Twoją sympatię i staną się stałym punktem na Twojej gastronomicznej mapie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy