Reklama

8 rad dla planujących wakacje z biurem podróży

Zastanawiasz się, czy warto ryzykować i kupować wycieczkę w biurze podróży? Radzimy co zrobić, by nie bać się upadku biura i zmarnowanych wakacji.

Zastanawiasz się, czy warto ryzykować i kupować wycieczkę w biurze podróży? Radzimy co zrobić, by nie bać się upadku biura i zmarnowanych wakacji.

W 2012 roku upadło aż 10 biur podroży w Polsce, w tym duże i znane biura jak Sky Club czy Excalibur. Według danych opublikowanych przez Krajowy Rejestr Długów*, w tym roku na liście zadłużonych biur jest aż 429 firm – to ponad 10% wszystkich biur podróży w kraju. Oznacza to, że mamy jedną szansę na 10, że nasze wakacje zakończą się katastrofą – utkniemy w obcym kraju lub nie wyjedziemy w ogóle, bo nasze biuro upadnie wcześniej. Co zrobić, żeby tak się nie stało? Oto kilka rad dla planujących wakacje z biurem podróży.

Reklama
  1. Przed podpisaniem umowy sprawdź, czy znajdują się w niej takie informacje jak: cena wyjazdu wraz z podatkami i opłatami dodatkowymi, dokładne informacje o miejscu pobytu i standardzie zakwaterowania, liczbę i rodzaj posiłków, sposób transportu, a co najważniejsze: termin powiadomienia klienta przez biuro o odwołaniu wycieczki oraz sposób i termin złożenia reklamacji.
  2. Jeśli wpłacasz zaliczkę przekraczającą 10% ceny wyjazdu lub opłacasz wycieczkę w całości, poproś biuro o potwierdzenie posiadania gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej albo ubezpieczenia, które w razie jego niewypłacalności – wypłaci ci odszkodowanie. Biuro ma obowiązek wydać ci takie potwierdzenie na piśmie. Powinna tam być także informacja, jak się ubiegać o odszkodowanie.
  3. Sprawdź, czy biuro działa legalnie i spełnia wymogi bezpieczeństwa – możesz to zrobić, szukając jego nazwy w prowadzonej przez Ministerstwo Sportu i Turystyki Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych.
  4. W CEOTiPT sprawdź także, jakie zabezpieczenie finansowe posiada dane biuro i od jak dawna działa – wśród tych, które upadają, spory odsetek stanowią biura młode.
  5. W Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów znajdziesz rejestr klauzul niedozwolonych, czyli zapisów, jakich nie wolno umieszczać w umowach, dotyczących wyjazdów turystycznych. Warto zwrócić uwagę na to, czy któraś z ponad 3000 klauzul nie znajduje się w naszej umowie – jeśli tak jest, UOKiK może nałożyć na biuro karę.
  6. Za wycieczkę warto zapłacić kartą, a nie gotówką. Wówczas jeśli biuro turystyczne nie wywiąże się z umowy – możemy spróbować odzyskać wpłacone pieniądze dzięki opcji obciążenia zwrotnego (chargeback).
  7. Zamiast wybierać się w podróż z wielkim biurem podróży, w którym każdy klient jest anonimowy, lepiej wybrać niewielkie organizacje turystyczne, które organizują np. obozy sportowe czy wyprawy rowerowe w różne zakątki Europy. W takich miejscach mamy osobisty kontakt z właścicielem-organizatorem wyjazdu i łatwiej możemy zweryfikować, czy to osoba godna zaufania.
  8. Mniejsze organizacje turystyczne i firmy, oferujące wakacyjne wyjazdy prowadzone są na ogół przez pasjonatów, którzy sami jeżdżą na wycieczki ze swoimi grupami. Dlatego w takich firmach mniejsze jest ryzyko, że biuro upadnie i zostawi nas na lodzie.

Wybierając się na wakacje warto mieć świadomość, że nigdy nie mamy stuprocentowej pewności, czy biuro, z którym jedziemy do Egiptu czy Turcji jest w dobrej kondycji finansowej. Dlatego zamiast patrzeć przede wszystkim na cenę wycieczki, lepiej spojrzeć na firmę i osobę, która nam tę wycieczkę sprzedaje. Jeśli wydają się godne zaufania – możemy mieć nadzieję, że czeka nas wymarzony urlop.

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy