Jakie kruczki prawne stosują niektóre szkoły językowe

„Bezpłatne konwersacje”, „pół roku kursu za darmo”, „drugi język gratis”, „raty 0%” – to tylko niektóre z haseł, które można znaleźć na ulotkach i plakatach promujących niektóre szkoły językowe. Przedstawiamy listę czynników, na które warto zwrócić uwagę wybierając szkołę językową

Bezpłatne konwersacje i kurs za darmo

Możliwość ćwiczenia  świeżo zdobytych kompetencji językowych w czasie rozmowy poza zajęciami jest bardzo ważna, dlatego szkoły często oferują swoim uczniom dodatkowe bezpłatne konwersacje. Powinny być one prowadzone przez nauczycieli z danej szkoły, którzy będą mogli na bieżąco poprawiać błędy, uczyć przydatnych zwrotów i proponować tematy na odpowiednim poziomie zaawansowania. Zdarza się jednak, że darmowe konwersacje prowadzą osoby bez odpowiednich kwalifikacji i przygotowania.

Zapisując się na kurs warto też dokładnie sprawdzić, co kryje się pod hasłem „bezpłatne konwersacje”. Czy na pewno miejsce i termin oferowanych konwersacji pozwolą nam skorzystać choć z jednej z kilkudziesięciu godzin obiecywanych w przekazie reklamowym? Oczywiście są na rynku szkoły, które uczciwie wywiązują się z tej obietnicy, ale łatwo też trafić na taką, która w ramach bezpłatnych konwersacji będzie nas chciała wysłać na drugi koniec miasta w samo południe, kiedy większość kursantów jest w tym czasie w pracy lub szkole.

Drugi język gratis

Wszyscy wiemy, że w dzisiejszych czasach znajomość języka angielskiego jest podstawą, ale kto nie marzy o tym, żeby znać choć w stopniu podstawowym inne języki? Czytając oferty reklamowe niektórych szkół językowych można odnieść wrażenie, że marzenie to ma szansę się spełnić bez ponoszenia żadnych kosztów, ale czy aby na pewno? Czy 10 godzin lekcyjnych to już kurs, podczas którego możemy poznać podstawy języka? Warto upewnić się, ile godzin oferuje szkoła w ramach bezpłatnego kursu drugiego języka oraz w jakich godzinach i gdzie organizowane są zajęcia. Często bowiem zajęcia dodatkowe odbywają się rano lub późno wieczorem, aby zniechęcić słuchaczy do korzystania z nich.

Ile naprawdę kosztuje kurs?

Szkoły językowe prześcigają się w oferowaniu tanich kursów podpierając się populistycznymi hasłami reklamowymi. Często jednak zdarza się, że do ceny zajęć trzeba doliczyć dodatkowe koszty np. podręczników, materiałów ksero, egzaminu, a nawet dopłatę za wybór miejsca zajęć. Zanim wybierzemy najtańszą szkołę, sprawdźmy czy naprawdę jest najtańsza.

Umowa ze szkołą czy z bankiem?

Osoby, które chcą rozłożyć płatność za kurs na raty powinny wnikliwie przeczytać umowę i sprawdzić, czy nie jest ona dodatkowo umową kredytową z bankiem oraz jakie są warunki rezygnacji z niej. W niektórych szkołach rezygnując z kursu trzeba jednocześnie wypowiedzieć umowę bankowi. W przeciwnym razie bank uznaje umowę za obowiązującą i mimo zgłoszonej w szkole rezygnacji następuje windykacja. Można też spotkać w umowie zapisy, które pozbawiają ucznia zniżki na kurs, jeśli spóźni się on z ratalną płatnością. Zdarza się również, że szkoła wymaga od ucznia podpisania weksla kaucyjnego. Słuchaczowi pozostawiany jest w takim wypadku wybór tzn. może go nie podpisywać, ale najczęściej zostaje wtedy pozbawiony pewnych przywilejów np. rabatu promocyjnego.

Rezygnacja

Zgodnie z obowiązującym prawem klient ma prawo zrezygnować z kursu w dowolnym momencie jego trwania. W takim przypadku Szkoła ma prawo naliczyć opłatę manipulacyjną, która pokryje koszty poniesione w związku z organizacją kursu (np. koszt podręczników). Należy zwrócić uwagę na to, czy nie jest to z góry ustalona kwota. Jeżeli jest to stała „kara” sięgająca kilkuset złotych, niejednokrotnie nawet 30-40% ceny kursu, to należy się zastanowić, czy chcemy wybrać taką szkołę.

Ile trwa godzina lekcyjna?

Niektóre szkoły oferują tańsze, ale krótsze kursy semestralne. Na rynku można znaleźć kursy 48-, 50- i 60-godzinne. Warto sprawdzić, jak długo potrwa wybrany przez nas kurs. Należy też dowiedzieć się, ile trwa jedna lekcja. Czy jest to 40 czy 45 minut? Może się wydawać, że to niewielka różnica, jednak w przypadku 40-minutowych lekcji w całym semestrze to aż 6 godzin lekcyjnych mniej, czyli ok. 10% kursu.

Rankingi i opinie w internecie

Przygotowanie uczciwego i wiarygodnego rankingu szkół jest zadaniem bardzo trudnym, ponieważ wymaga wzięcia pod uwagę wielu niewymiernych czynników. Dostępne na rynku rankingi są tworzone na podstawie informacji deklarowanych przez szkoły, za uczestnictwo w innych szkoły muszą zapłacić, jeszcze inne bazują tylko na danych ilościowych (przychodzie lub liczbie uczniów) nie uwzględniając jakości i efektów. Warto też sprawdzić, kiedy dany ranking został przeprowadzony, ponieważ zdarza się, że szkoły wciąż chwalą się w swych reklamach np. trzecim miejscem w rankingu z 2004 roku.

W przypadku zdobywania wiedzy poprzez Internet warto zachować zdrowy rozsądek czytając opinie na forach. Wiele z nich jest napisane przez pracowników szkół lub wynajęte agencje marketingowe.

Certyfikaty

W prawie każdej szkole językowej na ścianach wiszą dyplomy, podziękowania i certyfikaty jej przyznane. Niestety, dość powszechnie zdarza się, szkoły po prostu kupują rozmaite certyfikaty, przyznają  je sobie same lub prezentują na swoich stronach internetowych logotypy nie będące znakami jakości. Wiele szkół wprowadza w błąd potencjalnych klientów posługując się logo egzaminu LCCI. Jest to certyfikat, który zdobywają uczniowie, a nie szkoła. Jeśli logo LCCI pojawia się w materiałach reklamujących szkołę, oznacza to tylko tyle, że placówka ta przygotowuje do tego egzaminu lub jest on w niej przeprowadzany.

 Ważne jest, aby certyfikaty potwierdzające jakość nauczania w danej szkole były  przyznawane przez wiarygodne i niezależne organizacje, takie jak PASE (Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych). Należy też wiedzieć, że certyfikat czy też akredytacja Kuratorium Oświaty przyznawana jest jednej szkole a nie całej sieci – przy jej przyznawaniu sprawdzane są warunki nauki i bezpieczeństwa w konkretnym lokalu.