Reklama

Krok do tyłu

Wszyscy cierpimy, czujemy ból, tęsknotę, złość, samotność. Celem nie jest jednak ani poddanie się temu ani walka, usilne uszczęśliwianie się i zaprzeczanie. Celem jest odnalezienie w sobie odpowiedzi i siły...Celem jest umiejętność zrobienia kroku do tyłu i zrozumienie względności życia. Na tym polega jego piękno i brutalność...

Wszyscy cierpimy, czujemy ból, tęsknotę, złość, samotność. Celem nie jest jednak ani poddanie się temu ani walka, usilne uszczęśliwianie się i zaprzeczanie. Celem jest odnalezienie w sobie odpowiedzi i siły...Celem jest umiejętność zrobienia kroku do tyłu i zrozumienie względności życia. Na tym polega jego piękno i brutalność...

Kiedy boli i kiedy nie wiesz co zrobić ze swoim życiem, zrób krok do tyłu. Usiądź lub połóż się na podłodze. Nie na łóżku, jest za miękkie i zbyt odległe. Połóż się na zimnej i twardej podłodze. Zamknij oczy i wsłuchaj się w swój ból. Czujesz go? Przepływa przez okolice serca, do Twojej głowy. Potem wraca, wypełnia Twoje ciało. Jest taki tępy i nieprzyjemny. Ale czujesz go, to piękny znak. Dlaczego go czujesz? Bo straciłeś kogoś, kogo kochałeś? Bo coś w Twoim życiu nie wyszło? Bo za kimś lub za czymś tęsknisz? Tną Cię wspomnienia? Masz poczucie upływającego czasu? Już wiesz?... Wsłuchaj się teraz w twardość i zimno podłogi. Czujesz jak Ci niewygodnie, płasko, chłód atakuje Twoje plecy?Ta pozycja współgra z bólem, prawda? Nie zginaj kolan. Nie obejmuj swoich ramion. Nie jesteś już bezbronnym dzieckiem. Jesteś sam, tylko Ty, zimno i twardość podłogi oraz Twój ból. Pokonasz go sam. Położyłeś się jako maleństwo, wstaniesz jako dorosły. Zaufaj mi... Teraz wyprowadź swój mózg z ciała. Wyjdź po prostu i spójrz na siebie z perspektywy. Tego kogo kochałeś i straciłeś. Tego kto Cię zranił. Tego kogo zraniłeś Ty. Widza, który ogląda teraz Twoje życie jak serial. Tych którzy cierpią jeszcze mocniej. Boga, który dał Ci z jakiegoś powodu ten ból. Co widzisz? Co czujesz? Złość, rozpacz, zwątpienie, zawstydzenie, obojętność, miłość, wdzięczność, ulgę, radość, smutek, nienawiść? Jakie pytania sobie zadajesz? Dlaczego, po co, czy to musiało się stać, co by było gdyby...? Miliony uczuć i miliony pytań. Nie czułeś nawet połowy tego, kiedy Twój mózg był w Twoim ciele a Ty skupiałeś się tylko na swoim bólu. Twóje cierpienie to tyllko perspektywa z jakiej patrzysz. Są ludzie, którzy są szczęśliwi, ponieważ nie mają Cię w swoim życiu. Mają kogoś innego, kto pasuje do nich może lepiej niż Ty byś pasował, może nie. Są ludzie, którzy Cię kochali i tęsknią teraz za Tobą. Są ludzie, dla których Twój ból jest śmieszny, bo ich boli bardziej. Są ludzie, dla których Twoje życie nic nie znaczy. Są ludzie, dla których jesteś całym światem. Leżysz teraz na podłodze, czujesz jej twardość i chłód. Myślisz, że nie da się już upaść niżej. Zapewniam Cię, że się da. Ale im niżej upadasz, tym wyżej możesz skoczyć, aby się wznieść. Zrób krok do przodu. Podnieś się z podłogi. Zachowaj wszystkie uczucia, jakich doświadczyłeś. Potrzebujesz ich, ponieważ będzie w Twoim życiu jeszcze tak wiele radości i bólu. Musisz dojrzeć, dorosnąć, aby przeżywać je w pełni, radzić sobie z nimi, czerpać korzyści. Spójrz w lustro. Jesteś taki piękny...Jesteś tęczą, szkłem, w którym odbijają się i załamują wszystkie barwy życia. Jesteś nadzieją i podmuchem wiatru. Jesteś człowiekiem...

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama