Reklama

żadne komentarze nie wchodzą.

A jak wchodzą, to pewnie po trzech dniach.

A jak wchodzą, to pewnie po trzech dniach.

Żadnego mojego nie widzę, a byłam dziś  pozytywnie nastawiona. Dla przykładu i z poczuciem solidarności wpisałam komentarze tu i tam. I co? A nico!

Cóż, wszystko się zmienia, tylko dlaczego na gorsze? :) Ktoś zapytał - i komu to przxeszkadzało? Widocznie przeszkadzało. Szkoda....

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama