Od popychadła do superbabki czyli „Dlaczego mężczyźni kochają zołzy”.
„Jak go przekonać, że jest panem sytuacji podczas gdy ty trzymasz ster?”, „Co zrobić kiedy on cię zaniedbuje, a zrzędzenie nie działa”. Nieustannie szukasz odpowiedzi na te pytania? Już nie musisz się martwić, znajdziesz je w książce Argov Sherry „Dlaczego mężczyźni kochają zołzy”.
O czym jest książka? O tym, w jaki sposób prawidłowo obchodzić się z mężczyznami. To pozycja obowiązkowa szczególnie dla zakompleksionej i nieasertywnej części płci pięknej.
Autorka poradnika zdradza tajniki sztuki skutecznego uwodzenia. Oprowadza nas, kobiety, po męskim, przepełnionym testosteronem świecie ujawniając co pociąga facetów, a co nie.
Pisarka przytacza historie i anegdoty z życia prawdziwych kobiety m.in. lekcję wystawiania facetów do wiatru czy randkę w klubie ze striptizem. A. Sherry uczy panie szacunku do siebie i niezależności. Interpretuje zachowania mężczyzn i demaskuje ich ciemną stronę, co pozwala dziewczyną pozbyć się niepotrzebnych złudzeń i nadziei.
Epoka kur domowych dawno się skończyła, czas schować fartuszki, wyjść z domu i pokazać pazurki bo według książki właśnie takie kobiety kręcą facetów a w poszukiwaniach odpowiedniego partnera powinna towarzyszyć nam pewność siebie i własne zdanie.
A. Sherry oprócz przedstawienie kilkudziesięciu „zasad atrakcyjności” pomocnych w przeobrażaniu się w zołzę, zafundowała czytelniczką (według staropolskiej zasady „przez żołądek do serca”) lekcję gotowania min. popcornu i mięczaków oraz lekcję rozwiązywania równań matematycznych np. nieprzewidywalna + intrygująca + dziwka = fajerwerki.
Poradnik kreuje nową ulepszoną kobietę – zołzę, niezależną, ambitną, inteligentną i przez wszystkim asertywną, mobilizując jednocześnie popychadła do działania i pracy nad sobą. W świecie Vogue, Elle i Cosmopolitan książka stała się bestsellerem, a dla nowojorskich pań bycie zołzą jest nowym, najmodniejszym trendem. Ciekawe tylko co na to panowie?