Noworoczne postanowienia albo jeszcze wcześniejsze. Ciągle wymyślamy nasze słabości. Papierosy, alkohol, słodycze lista ciągnie się w nieskończoność
Jak dużo może być rzeczy, których nie powinniśmy robić a robimy? Każdego roku coś rzucamy. Ale czemu się nam to nie udaje?
Czy przypadkiem nie rzucamy rzeczy, których najbardziej potrzebujemy?