Reklama

Umiejętność odpoczywania.

Umiejętność izolowania się od problemów,(które są codziennością), i zajęcie się czymś bardziej potrzebnym tobie i rodzinie.

Umiejętność izolowania się od problemów,(które są codziennością), i zajęcie się czymś bardziej potrzebnym tobie i rodzinie.

Mam tą umiejętność, chociaż gdy problemów jest za dużo. Wybucham, gdyż te problemy nie są stwarzane przeze mnie i nie identyfikuję się z tymi problemami. Czyimiś urojeniami, wizjami, misjami. Czasami są to poważne problemy alkoholików,lekomanów, strudzonych przez życie, mobbingowanych i jeszcze wiele innych. Włączam w sobie (system obronnny) pewną granicę i robię się obojętna na cudze urojenia, a nawet cyniczna. Swoich mam wystarczająco dużo.

Lubię zająć się swoimi pasjami, które pielęgnuję od dziecka. Dzielę się nimi z dziećmi, z mężem nie, bo uważa to za chore, schizofremiczne, jego strata.

Reklama

Jestem kotem, koty łowią, i zjadają. Nie jestem trollem, a trollów tu pełno.

Czasami jednak jestem za spokojna w codziennym życiu, to może mylić przeciwników (nie jestem namolna) Wybucham doprowadzona do ostateczności. Jednak twardnieję, agresorzy robią się bardziej agresywni i nachalni. Ale to ich problem.

Moje problemy nierozwiązane pozostawiam fachowcą. Bo ich za takich uważam.

I izoluję się w weekend. I miłych weekendów życzę życzliwym.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy