Nić dentystyczna – nie tylko do zębów
Jest tak mocna, że z powodzeniem zastąpi szewską dratwę i pętelkę do zawieszania ubrań. Czasem można użyć jej zamiast noża.
Musisz zamarynować szynkę, a nie masz jej czym obwiązać? Nić dentystyczna świetnie się do tego nadaje. Najlepiej bezsmakowa, ale jeśli takiej nie masz, miętowa również nie zmieni aromatu potrawy. Pamiętaj jednak, aby nie piec tak zasznurowanej szynki, ponieważ nić dentystyczna jest wykonana z włókien nylonowych. Możesz jej użyć tylko awaryjnie do marynowania.
Jest mocna jak żyłka i bez trudu utrzyma obraz na haczyku, nawet duży. Musisz tylko kilkakrotnie ją złożyć. Jeśli chcesz udekorować ścianę zdjęciami, wbij dwa małe gwoździe (np. z ozdobnymi główkami) w odpowiedniej odległości od siebie i rozciągnij między nimi nitkę dentystyczną. Teraz możesz przypinać do niej zdjęcia, np. drewnianymi klamerkami do bielizny (pomaluj je farbą lub lakierem).
Z nici dentystycznych zrobisz także mocną pętelkę do zawieszania kurtki lub płaszcza. Jeśli złączysz kilka nitek i obszyjesz je ściegiem grzebieniowym, pętelka nigdy nie pęknie. Mocna nić latem i jesienią przyda się też do suszenia ziół i grzybów. Podwiążesz nią również pnącza na balkonie lub w ogrodzie albo krzaki pomidorów.
Jeśli puścił szew w plecaku, torbie podróżnej lub na cholewce buta, zszycie zwykłą nitką na niewiele się zda. Użyj mocnej dentystycznej, a będziesz mogła zapomnieć o problemie. To nic, że jest biała. But można zapastować, a na innych materiałach zamaskować biel markerem w odpowiednim kolorze.
Wytrzymała nić przyda się też do zszycia rozdartego płótna leżaka, turystycznego krzesełka, przymocowania guzika, który ciągle odpada itp. Docenisz ją wszędzie tam, gdzie nie sprawdziła się zwykła nitka.
