Reklama

Ściana zieleni

Ogrody wertykalne są coraz popularniejsze w miastach, gdzie niedostatek zieleni często jest dostrzegany zbyt późno - gdy większość terenów została już zabudowana. Ale pionowa aranżacja roślin to również doskonały pomysł na wprowadzenie zieleni do mieszkań. Pozwala zaoszczędzić miejsce, poprawia mikroklimat i daje fantastyczne efekty wizualne.

Wertykalny ogród we wnętrzu może być prawdziwą ścianą zieleni. Profesjonalne firmy, zajmujące się projektowaniem tego typu zieleni, montują rośliny na stelażach umożliwiających łatwe nawadnianie i wybierają odpowiednie gatunki roślin. To doskonałe rozwiązanie do przestronnych wnętrz - restauracji, foyer, reprezentacyjnych holi. Ale wertykalne ogrody wcale nie muszą być skomplikowane i świetnie sprawdzają się w mieszkaniach prywatnych, nawet przy bardzo małym metrażu.

Rośliny wykorzystane do stworzenia zielonej ściany wcale nie muszą być egzotyczne czy wyszukane, by dać fantastyczny efekt. Zwykłe paprotki, które zresztą odzyskują popularność, pozwalają stworzyć imponujący element wystroju, przywodzący na myśl sam środek dzikiej dżungli lub prehistorycznego lasu. Taka ekspresyjna dekoracja w nowoczesnym uporządkowanym wnętrzu wprowadza kontrast obok którego nie sposób przejść obojętnie.

Reklama

Bardziej minimalistyczne rozwiązania? Kępy mchu ujęte w geometryczne formy to idealne połączenie natury i sztuki. Projektanci coraz częściej zwracają uwagę na subtelne piękno mchu i wykorzystują go nie tylko do tworzenia pionowych kompozycji roślinnych.

Dekoracje roślinne mogą być pełne humoru. Wystarczy zamiast myśliwskich trofeów powieść na ścianie deseczki z przytwierdzonym platycerium. Ta paproć, popularnie zwana łosimi rogami, będzie ekologicznym i dowcipnym substytutem dla prawdziwego poroża, które na ścianie wygląda nieco makabrycznie.

Najprostszy sposób na stworzenie ściany zieleni? Zamast skomplikowanych konstrukcji, doniczki ustawiamy po prostu na półkach. Dla uzyskania eleganckiego efektu można użyć jednego gatunku roślin. Świetnie sprawdzi się bujnie rosnący asparagus, doskonałe będą też pnącza, a nawet sukulenty np. rhipsalis cassutha czy starzec Rowleya.

Wertykalne kompozycje świetnie sprawdzają się w salonach i mogą być wspaniałą ozdobą przedpokoju, ale w ich stosowaniu nie ma ograniczeń! Piękną zieloną ścianę można zaplanować w kuchni...

... a nawet w łazience. To nie tylko oryginalna ozdoba, ale odpoczynek dla oczu i maleńki wycinek natury, który sprzyja chwilom relaksu.


Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy