Reklama

Siedem sposobów na oszczędzanie w kuchni

W okresie świąteczno-noworocznym zużywamy znacznie więcej wody i prądu niż na co dzień. Korzystajmy z nich rozsądnie, a zaoszczędzimy ok. 150 zł.

1. Oszczędne pranie

Większość z nas pierze przed świętami zasłony, firanki, a po świętach obrusy. Zużywamy więc dużo wody i środków piorących. Wybierajmy proszki i płyny działające w niskiej temperaturze, bo zimna woda jest tańsza od ciepłej. Nie przesadzajmy też z ich ilością, aby uniknąć dodatkowego płukania.

2. Ekonomiczne zmywanie

Nie myjmy naczyń na bieżąco, bo na kubki, łyżeczki i talerzyki wkładane pojedynczo pod kran zużyjemy nawet kilkanaście litrów wody. Zmywajmy wszystko hurtem, w zamkniętej komorze zlewozmywaka. Wystarczą wtedy 3-4 litry wody z detergentem na umycie naczyń i drugie tyle na opłukanie.

Reklama

3. Bez rozgrzewania

Gdy pieczemy w piekarniku z termoobiegiem, nie rozgrzewajmy go przed wstawieniem do środka pieczeni czy ciasta. Termoobieg sprawia, że temperatura wewnątrz błyskawicznie osiąga ustawioną wartość. Nie musimy więc niepotrzebnie zużywać prądu. Pieczmy dwa rodzaje mięsa lub ciasta równocześnie. Zaoszczędzimy wtedy ok. 50 proc. energii.

4. Powtórne użycie

Warzywa i owoce myjmy w misce, a nie pod kranem. Użytą do tego wodę wykorzystajmy powtórnie. Możemy podlać nią rośliny doniczkowe lub zlać do wiaderka i użyć do mycia podłogi lub spłukania toalety. W ten sposób nie tylko oszczędzamy, ale i dbamy o środowisko.

5. Inteligentny kran

Gdy ciągle zapominamy o zakręceniu kranu podczas zmywania lub mycia zębów, pomyślmy o zainstalowaniu inteligentnych baterii. Są dość drogie (od 300 zł), ale ta inwestycja szybko się zwróci. Woda leci z nich tylko wtedy, gdy trzymamy dłonie pod kranem. Kiedy je cofamy, przestaje płynąć.

6. Czysta płyta

Przypalony tłuszcz i zaschnięte jedzenie na powierzchni kuchennej płyty mogą zwiększyć zużycie energii nawet o 50 proc. Pamiętajmy również, aby dno naczynia było idealnie czyste, bo tylko wtedy dobrze i szybko przewodzi ciepło.

Kontrolujmy również ustawienie palnika. Maksymalna temperatura potrzebna jest tylko do czasu, aż potrawa zacznie się gotować lub dusić. Potem zmniejszmy ją do średniej. A 3 minuty przed końcem wyłączmy palnik. Płyta nadal będzie na tyle ciepła, aby dogotować lub poddusić danie.

7. Tańsze chłodzenie

Lodówka to największy pożeracz prądu w domu. Nie zwiększajmy jej apetytu. Wstawiajmy do niej tylko dobrze wystudzone potrawy. Dbajmy o uszczelki i nie otwierajmy zbyt często drzwiczek, aby nie nagrzewać wnętrza.

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy