Reklama

Co powie Kryształowa Kula?

Już wie, że taniec to prawdziwa radość, ale też wielkie cierpienie. Chce jednak realizować marzenia.

Od dwóch lat mieszka w Londynie, ale ostatnio Tatiana Okupnik (33) coraz częściej gości w ojczyźnie. Wszystko za sprawą nowej płyty, ale nie tylko. Okazuje się, że wokalistka rozważa swój udział w nowej, 13. edycji "Tańca z gwiazdami". Dla piosenkarki to bardzo trudna decyzja.

Z jednej strony chciałaby spełnić swoje marzenie, z drugiej boi się, by znów nie ulec kontuzji... A zna to doskonale z czasów dzieciństwa kiedy tańczyła w szkole baletowej. - Byłam zachwycona dziewczynami w puentach. Też tak chciałam. Męczyłam rodziców o to, żeby zapisali mnie do szkoły baletowej - wspomina.

Reklama

Mama ostrzegała, że taniec wcale nie jest taką bajką, na jaką wygląda. Zgodziła się i Tatiana bez problemu dostała się do wymarzonej szkoły. Przez trzy lata bardzo pilnie się uczyła i była jedną z najbardziej obiecujących tancerek, ale - niestety - życie zmusiło ją do rezygnacji z dalszej nauki.

- Przy bardzo intensywnych ćwiczeniach czasem pojawia się u dzieci tkanka martwicza kości. Jest to bardzo bolesne. Ciągle miałam nogi w gipsie. Nie mogłam dłużej ćwiczyć - wspomina.

Dzisiaj widzi siebie w pięknych sukniach, cudownych kolorach i strojach, tylko panicznie boi się kolejnych urazów. Jednak nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Wciąż negocjuje, zastanawia się. Postawiła tylko jeden warunek. - Jeśli się zdecyduje, to chciałaby mieć partnera, który przynajmniej raz zdobył Kryształową Kulę - zdradza jeden z twórców programu.

Pani Tatiana ma jeszcze tylko chwilę na podjęcie decyzji. Na pewno skonsultuje się z mamą, która jest jej najlepszym doradcą. - W młodości była hipiską, pedagogiem z wykształcenia. Pamiętam ją w glanach i włosach obciętych na jeża. Wyglądała zwariowanie, ale zawsze bardzo mocno stąpała po ziemi - mówi artystka.

Jej mama wciąż imponuje konsekwencją i stara się jak najlepiej doradzić córce. Wie, jak ważna jest w życiu odrobina szaleństwa. Pewnie przekona Tatianę do tego tanecznego "wybryku".

LP

Świat i Ludzie 27/2011

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy