Czartoryska: Kobiety piszczą na widok mojego męża
O tym, że aktorka jest wyjątkowo skromną osobą, wiadomo od dawna. Ale czy z tą skromnością nasza "księżniczka" nie przesadza?
Anna Czartoryska nie lubi swoją osobą wzbudzać zamieszania. Gwiazda najlepiej czuje się wówczas, gdy nikt nie zwraca na nią uwagi.
- Wydaje mi się, że na co dzień nie jestem podobna do ucharakteryzowanej dziewczyny z okładki czy z telewizji, więc ciężko jest mnie rozpoznać. Gdy ktoś mi się przygląda, wmawiam sobie, że przekrzywiła mi się czapka.- śmieje się gwiazda w wywiadzie dla magazynu "Party".
Nie oznacza to jednak, że Ania nie lubi spotkań z fanami! Wręcz przeciwnie - gwiazda najbardziej lubi te, gdy jest podziwiana za aktorskie kreacje.
- Raz zaskoczyła mnie pani w centrum handlowym. Podbiegła i poprosiła mnie o autograf w książce "Mistrz i Małgorzata", bo była na moim monodramie "Morfina". To było bardzo miłe! - wspomina aktorka. Jednak gdy Ania jest na zakupach ze swoim mężem, najczęściej zachwyt wzbudza... właśnie on!
- Znacznie częściej jest tak, że dziewczyny oglądają się i piszczą gdy widzą... mojego męża - mówi gwiazda.
Czy waszym zdaniem Michał Niemczycki na prawdę jest aż tak przystojny?