Reklama

Ewa Błaszczyk: Czasem chce mi się wyć

Ewa Błaszczyk była gościem w najnowszym odcinku programu "20m2 Łukasza".

Podczas rozmowy z Łukaszem Jakóbiakiem aktorka opowiedziała m.in. o tym, czy jest szczęśliwa, o walce jaką codziennie toczy. Podzieliła się ostatnimi wspomnieniami z Olą, zanim córka zapadła w śpiączkę. To bardzo wzruszająca rozmowa. Dochód z reklam emitowanych przed tym odcinkiem zostanie przeznaczony na Fundację "Akogo?".

Ewa Błaszczyk na pytanie czy jest szczęśliwa stanowczo odpowiedziała, że nie. - To znaczy bywają momenty, kiedy jestem zadowolona. Kiedy czuję, że coś się tak dobrze dzieje albo, że coś się zaczyna układać albo, że ten mrok mija, że się robi jaśniej. No myślę, że mam ciągle taki balast gdzieś, bo to jest bez przerwy z tyłu głowy. To jest Ola. I myślę, że sobie jednak z samotnością nie do końca radzę - przyznała. Mimo wszystko uważa, że jeszcze kiedyś będzie szczęśliwa.

Reklama

Ewa Błaszczyk przyznała, że wypróbowała wszystkich istniejących metod wybudzenia córki ze śpiączki. - To co jest nowego, ja oczywiście myślę o Oli, ale no to jest tak, że ona przeciera szlak pewien. I różne rzeczy nowe, już eksperymentalne, próbowała. Czasami ja na sobie też to próbuję - przyznała.

Zobacz całą rozmowę:





Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy