Reklama

Ewa Wachowicz: To moje lekarstwo na ból

Najpiękniejsza kobieta polskiej kuchni, jurorka programu Top Chef, czyli Ewa Wachowicz (43), pochwaliła się swoją nową pasją!

Okazuje się, że zdobyła nie tylko korony Miss Polonia i Wicemiss Świata, ale też... Kilimandżaro, najwyższy szczyt Afryki. Jakby tego było mało, wspinała się na Mount Blanc w Alpach, największą górę Europy!

O górach marzyła od zawsze, ale do ekstremalnych wypraw pchnęły ją dopiero kłopoty z kręgosłupem. Po rehabilitacji, by być w dobrej kondycji, zaczęła zajęcia z trenerem. A że nie znosi ćwiczyć dla, jak mówi, samego ćwiczenia, zaczęła się wspinać. 

- W górach mierzę się ze swoimi słabościami. Mimo przewodników i asekuracji, jestem zdana na siebie. Gdy wiszę na ścianie, muszę skupić myśli wyłącznie na tym, jak zrobić następny krok, by od niej nie odpaść. Ale przeżycie i satysfakcja po osiągnięciu celu są przeogromne - opowiada.

Reklama

W czerwcu zdobyła Elbrus na Kaukazie. - To była wyczerpująca wyprawa, bo wysoko w górach brakuje już tlenu, i dlatego trudno jest oddychać i wspinać się. A ja musiałam jeszcze... gotować! - śmieje się Ewa Wachowicz.

AK


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Wachowicz | sekrety urody gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy