Katarzyna Figura: Chcę być jak sprężyna

- Jeśli mamy w sobie tę muzykę, ten rytm, ten vibe, tego szczęśliwego dzikusa, który czuje się dobrze we własnej skórze, z własnymi myślami, a nie pędzi, zakłada sobie homonto zobowiązań, konieczności zdobywania, jakiś ambicji. Jeśli żyjemy w  zgodzie z naturą własną, odnajdujemy jakieś tam połączenie kosmiczne, że generalnie jest nam dobrze. To to wszystko uzewnętrznia się, wychodzi. To widać w oku, to widać w ruchu - tak Katarzyna Figura tłumaczyła, skąd bierze swój seksapil.

Zapytana o to, czy podoba się jej ciało, czy czuje się seksowna, Figura wyjaśniła: "Czuję się wtedy dobrze, kiedy pracuje nad ciałem, a pracuje nad ciałem właściwie nieustannie. Pracuję pod okiem trenera, trenerki osobistej. Chcę być jak sprężyna, Katarzyna Sprężyna!"

W dalszej części wywiadu aktorka opowiedziała o zmianach, które nastąpiły w jej życiu: "Ciągle zamykamy jakieś etapy. To, co było dotąd, zamknęłam, żyję na nowo". - Albo się wydarzają jakieś ważne rzeczy, albo mamy odwagę to skonfrontować i otwieramy nowy etap. Albo nie mamy odwagi tego skonfrontować, być może jesteśmy zmuszeni i nie dokonujemy zmiany i pozostajemy w tej sytuacji, która też jest inną sytuacją. Jeżeli są to, na przykład, sytuacje problematyczne i nie stać nas na to, żeby to zmienić, to ten problem się pogłębia

Katarzyna Figura zdradziła również rąbek tajemnicy, dlaczego zdecydowała się na przeprowadzkę nad morze: "Nastąpiła zmiana planów, ona była zainspirowana, z różnych powodów nie wyjawię, przez kogo, ale przez bardzo bliską mi osobę. Została zainspirowana, że może tak będzie dobrze".