Kinga wciąż obrażona na Dorotę
Skłócone dziennikarki były o krok od pogodzenia się. Ale znów się nie udało...
Kilka tygodni temu na imprezie z okazji 3. urodzin firmy Pat&Rub by Kinga Rusin bawiło się wiele gwiazd ze świata show- biznesu. Świętować sukces Kingi Rusin (40) przyszły, m.in.: Małgosia Socha, Magdalena Mielcarz, Karolina Malinowska, piosenkarki, modelki. Wśród zaproszonych zabrakło jednak prowadzącej Dzień Dobry TVN Doroty Wellman (49). Wiemy dlaczego!
Od jesieni ubiegłego roku obie dziennikarki toczą ze sobą podjazdową wojnę. Rozpętała ją Dorota, oświadczając na wizji, że nie przeczyta książki Kingi „Co z tym życiem?”, „bo nie lubi pieprzenia o niczym”. Kinga obraziła się, bo od koleżanki po fachu oczekiwała lojalności. Ale nie tylko.
Dorota pokazała, że nie wie, co to solidarność koleżeńska. Złośliwe docinki pod adresem Kingi-pisarki wygłaszał też publicznie dziennikarz TVN24 Jarosław Kuźniar. – Kinga zaczęła unikać zarówno Doroty, jak i Jarosława – mówi nasz informator. – Miała prawo poczuć się dotknięta, bo krytykujący ją koledzy nawet nie przeczytali jej książki.
Tymczasem debiutancka książka Kingi sprzedała się świetnie, w rekordowej liczbie 100 tys. egzemplarzy. Ale jak się okazuje, sukces mógł być nawet większy. Jak udało się nam dowiedzieć, wydawca „Co z tym życiem?” liczył, że pochlebną recenzję książka dostanie w magazynie kulturalnym „Kino, kanapa, książki” nadawanym w TVN Style. Niestety, „Co z tym życiem?” odrzucono w przedbiegach. Powód? Swoje ulubione książki poleca w nim... Dorota Wellman.
– Kinga to twardo stąpająca po ziemi bizneswoman, dlatego rozczarowała się na wieść, że przez Dorotę straciła szansę na promocję – mówi znajoma gwiazdy. – Choć była skłonna wybaczyć Dorocie wcześniejsze wypowiedzi, znów się do niej zraziła. To dlatego nie zaprosiła jej na urodziny Pat &Rub. Na prezentacji nowej ramówi TVN panie też się nie spotkały, bo... na imprezę przyszła tylko Kinga.
Chcieliśmy zapytać Dorotę, czy chce pogodzić się z koleżanką. – Nie będę rozmawiać na żaden temat, jestem na wakacjach za granicą. Wracam we wrześniu – powiedziała, ucinając rozmowę. Wygląda więc na to, że na pojednanie latem nie ma szans. Ale jesienią dziennikarki znów zaczną spotykać się na polu zawodowym.
Czy któraś się przełamie i zażegna niezdrowy konflikt? Może będzie to Kinga, która przeżywa wielką miłość? Zakochani patrzą przecież na świat przez różowe okulary...
K. W.
Na żywo 33/2011
