Reklama

Kolejny zabieg dla urody?

Zdradziła ją wizyta na plaży w Miami.

Ciało to dla modelki narzędzie pracy. Nie dziwi więc, że Joanna Krupa (33), która specjalizuje się szczególnie w prezentowaniu bielizny i kostiumów kąpielowych, przykłada do dbania o swoją sylwetkę ogromną wagę.

Polska modelka, mieszkająca na stałe za oceanem, trzy razy w tygodniu ćwiczy pilates, regularnie odwiedza siłownię i biega od czasu do czasu. Ale wygląda na to, że nawet taka dyscyplina w treningach nie zawsze daje w 100 procentach oczekiwane efekty i trzeba sobie pomóc inaczej...

Ostatnio Joanna spędzała dzień na plaży w Miami. Wnikliwie oglądając jej zdjęcia w bikini, można zauważyć, że ma na brzuchu bliznę. Specjaliści od medycyny estetycznej niemal nie mają wątpliwości, że to pozostałość po liposukcji, czyli po zabiegu odsysania tłuszczu. Choć Joanna twierdzi, że zrobiła sobie tylko dwie operacje plastyczne korygujące biust, trudno uwierzyć w to, porównując jej zdjęcia sprzed lat.

Reklama

Czy jej płaski brzuch to też zasługa skalpela?


RB

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Krupa | uroda | Monika Pietrasińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy