Obwinia się za kłopoty córki

Na przejmującym wideo, które krąży po internecie, Tallulah Willis (20), córka Demi Moore (51) i Bruce’a Willisa (59), stopniowo zdejmuje ubranie, opowiadając o problemach z akceptacją swojego ciała.

- Dużo wycierpiałam jako dziecko. Miałam 13 lat, gdy zdiagnozowano u mnie dysmorfofobię, lęk związany z przekonaniem o tym, że ma się brzydkie ciało - mówi.

Gdy Tallulah miała 10 lat, jej mama związała się z młodszym o 15 lat Ashtonem Kutcherem. Aktor nie krył, że zakochał się w Demi, gdy zobaczył jej wdzięki w filmie "Striptiz". Gwiazda, mimo swojego wieku, ma figurę, o jakiej marzy niejedna 20-latka.

Dziennikarze, obserwując dorastającą Tallulah, wiecznie porównywali ją z mamą. - Czytałam te głupie tabloidy i myślałam, że jestem brzydka. Bardziej wierzyłam w to, co sądzą o mnie obcy, niż to, co mówią mi bliscy. Uważałam, że skoro mnie kochają, nie są szczerzy - opowiada.

Zaczęła eksperymentować z wyglądem. Najpierw spróbowała ubierać się prowokacyjnie. - Pokazywałam cycki i tyłek, bo to przykuwało uwagę. Dopiero po roku zapięłam koszulę pod szyję i cieszyłam się, że teraz widać moją twarz - wyznaje.

Pomyślała, że problemem są jej krągłości. Zaczęła się głodzić, aż jej waga spadła do 43 kilogramów. - Gdy moje ciało zrobiło się bezkształtne, tylko skóra i kości, znów poczułam się jak w klatce - mówi.

Teraz okazało się, że ze swoimi problemami uciekała także w alkohol i narkotyki. Dzień po publikacji filmu trafiła do kliniki odwykowej. Dwa lata po tym, jak jej matka leczyła się z uzależnienia, w które wpadła po rozstaniu z Kutcherem.

Demi martwi się, że przyczyniła się do problemów Tallulah. Pozostałych córek też nie udało jej się ochronić przed jej demonami.

Rumer (25) baluje do rana i za każdym razem towarzyszy jej inny mężczyzna, a Scout (22) rzuciła studia i nie zamierza szukać na razie pracy. Teraz Demi musi być silna, dla nich.

35/2014 Na Żywo