Reklama

Odbuduje więź z matką

Czy Tori Spelling wybaczyła już jej lata poniżania? Wszystko wskazuje na to, że tak... Ostatnio Tori i Candy Spelling widziano razem na zakupach w Nowym Jorku.

Kiedy ostatnio Candy Spelling (65), ogłosiła, że wydaje autobiografię „Golden Girl, Silver Lining”, jej córka Tori (37) była przerażona. Dowiedziała się, że w książce matki znajdą się demaskatorskie historie o jej osobistych problemach i ich wielkim konflikcie o schedę po ojcu Tori, Aaronie Spellingu, słynnym producencie telewizyjnym...

Córeczka tatusia

Relacje Tori ze swoją matką nigdy nie należały do najlepszych. Ale dla swego taty Tori była małą księżniczką. Od kołyski grała małe rólki w wielu jego serialach. Ojciec był z niej zawsze dumny. Matka nigdy nie kryła jednak swojej dezaprobaty. Candy otwarcie ubolewała nad brzydotą córki. Kiedy Tori pytała ją, czy jest ładna, ona mówiła: – Będziesz ładna, gdy zoperujesz sobie nos! Co też Tori uczyniła w wieku 16 lat.

Reklama

Trudne początki

Po jej debiucie na małym ekranie w roli „wiecznej dziewicy” Donny w serialu „Beverly Hills 90210” prasa szydziła: – To zwykła dziewczyna, która dzięki pieniądzom i sile woli zmieniła się, jeśli nie w łabędzia, to przynajmniej w kaczkę! Tori była załamana. Serial bił rekordy popularności, ale ona mimo zdobytej sławy wcale nie nabrała pewności siebie. Na dodatek surowa matka wiecznie ją krytykowała.

Niechciany zięć

Aktorka zawsze mogła jednak liczyć na ojca, choć i z nim nie obyło się bez konfliktu. Poszło o... mężczyznę! W 2005 r. Tori poznała swego obecnego męża Deana McDermotta. Zakochała się w nim bez pamięci, ale oboje byli wtedy w związkach, w dodatku on miał dwoje dzieci. Aaron nie pochwalał jej romansu. Ale w końcu przekonał się o sile ich uczuć i pogodził się z Tori. Candy jednak długo nie mogła jej zapomnieć tego skandalu. Bolało ją też, że córka wyprodukowała show „So NoTORIous”, w którym postać matki Tori wykreowano na pustą zakupoholiczkę...

Poszło o spadek

Śmierć Aarona w 2006 r. rozdzieliła je na kilka lat. Córka miała żal do matki, że nie raczyła jej powiadomić o jego śmierci osobiście. Zarzucała jej też, że romansowała nad grobem Aarona z jego przyjacielem. Tymczasem Candy była oburzona tym, że Tori nie odwiedziła ojca przed śmiercią. Pokłóciły się też o majątek po Spellingu. Z 500 milionów dolarów, które zostawił Aaron, Tori dostała od Candy tylko... 800 tysięcy. Rozżalona córka zerwała kontakty z matką. W swojej książce „Moja hisTORIa” odpłaciła Candy z nawiązką, z mściwą satysfakcją opisując ją jako nieczułą i bezwzględną kobietę.

W ubiegłym roku panie Spelling zakopały jednak topór wojenny. Tori poznała matkę ze swoimi dziećmi, synkiem Liamem (4) i córką Stellą (3).

Monika Finotello

Na żywo 15/2011

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Tori Speling
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy