Reklama

Patrycja Markowska w 20m2

W 20m2 pojawiła się Patrycja Markowska. Piosenkarka, artystka i autorka tekstów. Córka wokalisty zespołu Perfect - Grzegorza Markowskiego. Podczas wywiadu opowiedziała m.in. o pasji, wzlotach i upadkach, szukaniu równowagi oraz o trudnym życiu w trasie.

Piosenkarka opowiedziała Łukaszowi o tym, dlaczego artyści są bardziej narażeni na uzależnia, narkotyki czy alkohol.

- Nadwrażliwość, emocje no i przede wszystkim jak się spinasz na taką górę to zawsze spadasz. To jest tak, że im wyżej się wnoszę, już to kiedyś powiedziałam, to mam tak, że te doły często bywają jeszcze głębsze. Ja mówię przynajmniej o sobie. Ale jak widzę, jak na przykład zespół Kings of Leon jechał w trasę i mieli kilkadziesiąt koncertów pod rząd i teraz wyobraź sobie, żeby wyjść na scenę musisz się podkręcić, nawet jak masz gorszy dzień, gorsze samopoczucie. Musisz się podkręcić do jakiś totalnych emocji a potem musisz zasnąć. No jak zasnąć po dwu godzinnym koncercie, gdzie masz serce otwarte, z gardła dajesz wszystko, z siebie fizycznie i psychicznie.

Reklama

- I teraz wróć do hotelu po godzinie i zaśnij. No przecież to jest niemożliwe. No to wiesz wtedy Elvis Presley, tu podkręcające leki, tu usypiające. Wiesz...rodzina chyba to tonizuje w każdym przypadku. Mi się wydaje, że w moim wypadku, to że ja też mam do kogo wrócić, że jest ta baza, że widzę uśmiech mojego synka, że go mogę przytulić i on mówi - najlepsza mama na świecie to Patrycja Markowska. No to wiesz, to od razu mnie tak sprowadza na ziemię - opowiada.

Patrycja wyznała też, że dla niej najważniejsza jest pasja. - Nawet mieć kupę kasy, tak myślałam kiedyś właśnie o Paris Hilton. Masz dużo pieniędzy no i co? No ile się tym cieszysz? No super, możesz iść na jedną imprezę, po prostu bez pasji w życiu to jest tak puste jak wydmuszka. No proszę cię...co może cieszyć Kim Kardashian? Przepraszam, oczywiście teraz jest matką, więc jakby super, bo ma rodzinę, ale jak tak się patrzy na nich jak oni...słuchaj...Ile trzeba energii spożytkować na ubieranie się, żeby wyglądać tak jak oni zawsze? To nic innego nie robisz. No zrób te wszystkie przymiarki. Pójdź do tych wszystkich sklepów. Pomaluj się i uczesz. To jest pół dnia dziennie na to jak wyglądam.

Markowska zastanawiała się też, czy Kim zdążyła książkę przeczytać. - Przepraszam nie oceniam tego, tylko że ona ma energię i siłę.  I tak mnie czasami to zastanawia, czy to na pewno daje szczęście, że taka forma tylko - wyznaje.

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy