Reklama

Pierwsza córka pary prezydenckiej

Ona ma syna z poprzedniego związku, on - aż trzech!

Środa 19 października będzie zapewne najszczęśliwszym dniem dla Carli Bruni (43) i jej męża, prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego (56). W paryskiej klinice De La Muette przyszła na świat ich córka Giulia. To pierwsze dziecko pary. Z poprzednich związków Carla Bruni ma syna, a prezydent Sarkozy trzech. Najwyższa więc była pora na dziewczynkę.

Ochroniarze obstawili całe piętro w klinice

Ze skąpych informacji, do których dotarła francuska prasa, można się dowiedzieć, że poród przebiegł bez komplikacji, a prezydencka para na czas porodu wynajęła całe piętro kliniki. Sam prezydent nie był przy narodzinach córki. Dopiero po fakcie pojawił się z kwiatami.

Reklama

Już od początku znajomości Carli Bruni i Nicolasa Sarkozy'ego ich związek budził wiele emocji. Ślub w lutym 2008 roku był pierwszym przypadkiem, kiedy to urzędujący prezydent Francji żeni się podczas sprawowania swojego urzędu. Przez ostatnie lata co chwila pojawiały się plotki o ciąży Carli Bruni. Zwykle nie miały one potwierdzenia w faktach.

W końcu w maju pojawiła się kolejna. Tym razem o ciąży bliźniaczej. Jednak w odróżnieniu od poprzednich informacji... Pałac Elizejski nie zdecydował się na zdementowanie tej informacji!

Wkrótce zacznie się walka polityczna

Wszystko stało się jasne, gdy ojciec prezydenta, Pal Sarkozy (82), zdradził prasie, że synowa urodzi mu... wnuczkę! Od tamtej pory nie było już wątpliwości. Carla Bruni po porodzie kilka dni spędziła w klinice. Potem z córką przeniosła się do Pałacu Elizejskiego. W kwietniu przyszłego roku odbędą się wybory prezydenckie we Francji. Niektórzy twierdzą, że prezydent będzie chciał w walce o fotel wykorzystać swoją żonę i córkę. A nic tak nie ociepla wizerunku jak zdjęcia z małym dzieckiem.

AS

Życie na gorąco 43/2011

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama