Reklama

Planują huczne wesele!

W góralskiej rodzinie tradycja to rzecz święta. Tak przynajmniej było do niedawna. Ta tradycja mówiła między innymi to, że wszystko w życiu powinno się robić po kolei: najpierw ślub potem dzieci.

Ale przecież Zakopane, chociaż znajduje się na samym końcu Polski, nie jest wcale zamknięte na świat i najnowsze trendy dotarły także pod Tatry. A wraz z nimi i na dawne tradycje patrzy się nieco inaczej, mniej zasadniczo za to bardziej tolerancyjnie.

Przykłady? Ot choćby pierwszy z brzegu. W czasie ostatnich Świąt Wielkanocnych, w Poroninie, niedaleko Zakopanego, odbył się ślub młodziutkiego, ale już bardzo sławnego skoczka narciarskiego Klemensa Murańki (20) z wieloletnią narzeczoną Agnieszką Radkosz. Młodym towarzyszył 8-miesięczny synek Klimek-junior. Panowała autentyczna radość. Huczne wesele odbyło się w Szaflarach a goście zajechali bryczkami ciągniętymi przez 50 koni!

Reklama

Ani szczęśliwym nowożeńcom, ani uradowanym gościom, ani nawet księdzu dobrodziejowi nie przeszkadzało wcale to, że nie wszystko było tak dokładnie w zgodzie z góralską tradycją. Najważniejsze było to, że u młodych była miłość. I do Pana Boga, i do siebie nawzajem!

Taka sama, a być może większa feta szykuje się z okazji zaślubin pięknej modelki oraz Miss Polonia Pauliny Krupińskiej (27) z muzykiem Sebastianem Karpielem- Bułecką (39). Kiedy do nich dojdzie? Dokładnie nie wiadomo, ale najpierw pewnie nastąpią narodziny dziecka, a dopiero potem będzie ślub i wesele. I być może od razu chrzciny. Ale wszystkich najważniejsze będzie i tak to, żeby maleństwo było zdrowe, a jego rodzice kochali się mocno. No i w miarę szybko postarali o rodzeństwo dla niego. I to najlepiej liczne!

25/2015 Rewia

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy