Reklama

Prezent dla żony i teściów

Nie jest łatwo zdobyć zaufanie teściów, gdy jest się prawie w ich wieku. Jemu się udało. Są pełną i wspierającą się rodziną.

Doskonale wie, że jego żonie nie zawsze jest łatwo. Dlatego Piotr Rubik (42) postanowił zrobić swojej ukochanej Agacie (24) niespodziankę. Zaproponował, aby w trasę koncertową po USA i Kanadzie pojechali całą rodziną. I to dosłownie, bo chciał, by w wyprawie towarzyszyli im także rodzice żony: Jolanta i Witold Paskudzcy.

Pani Agata jest jedynaczką. Przyzwyczajoną, że rodzice zawsze są pod ręką, a szczególnie mama, która była jej prawdziwą przyjaciółką i powiernicą. Wprawdzie Agata opuściła rodzinny Wrocław już jakiś czas temu, no i założyła rodzinę, ale kompozytor widzi, że żona wciąż bardzo tęskni za rodzicami. Dlatego zdecydował się na ten krok.

Reklama

- Ale to nie jest jedyny powód - opowiada nam przyjaciel pana Piotra. - Jego teściowie przeżywali bardzo trudny czas. Ostatnia powódź przyniosła im spore straty. Załamali się, bo wszystko wymagało gruntownego odświeżenia i remontu. Piotrek chciał, by trochę oderwali się od smutnej rzeczywistości. Ci, którzy znają relacje Piotra Rubika z teściami, twierdzą, że wspólny wyjazd to ukłon w ich stronę. Podziękowanie za ostateczne zaakceptowanie go jako męża Agaty.

- Szczególnie Jola potrzebowała sporo czasu, by przekonać się do Piotra. Wiadomo przecież, że martwiła ją różnica wieku - zdradza przyjaciel rodziny. Muzyk udowodnił jednak, że Agata jest całym jego życiem. Zdobył zaufanie teściowej, a nawet sympatię. - Lubimy razem spędzać czas, poza tym moja teściowa... robi najlepszą na świecie zupę ogórkową - wyznał z ulgą.

PK

Świat i Ludzie 39/2010

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Rubik | Agata Rubik | małżeństwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy