Reklama

Znajdzie kobietę dla siebie?

Znajomi zauważyli, że działają na niego tylko mężatki i rozwódki. A przecież ten tradycyjny góral, wierzący katolik, chciałby założyć własną rodzinę. Czy potrafi się wyzwolić spod uroku kobiet nie dla niego?

Z daleka mogło się wydawać, że Sebastian Karpiel Bułecka (35) nareszcie znalazł sobie dziewczynę. Na pokazie Mariusza Przybylskiego z ożywieniem asystował blondynce, wpatrywał się w nią z wyraźnym zachwytem. Jednak wśród komentujących to wydarzenie emocje wkrótce opadły – okazało się, że blondynką jest Ada Fijał (35), mężatka.

– On nie może sobie znaleźć wolnej dziewczyny, ma skłonność do mężatek i rozwódek – skomentował znajomy muzyka. – A to się jego rodzinie coraz bardziej nie podoba. Jest zaniepokojona... Dla Sebastiana to rzecz ważna – jak każdy góral jest człowiekiem rodzinnym i głęboko wierzącym. – Nie znam górala, który byłby niewierzący. Zostałem wychowany w takim duchu. Moja kochana babcia ciągnęła mnie na roraty, na 6 rano. I byliśmy zawsze mocno związani z Kościołem.

Reklama

To słychać w naszej muzyce. Uważam, że to są wartości niezbędne dla zdrowego życia każdego człowieka. Trzeba w coś wierzyć, mieć nadzieję, a Pan Bóg właśnie nam ją daje – mówił lider Zakopower. Nadzieją Sebastiana jest własna rodzina. Jak każdy człowiek wychowany w tradycyjnych wartościach chciałby mieć żonę, dzieci...

– Okazuje się, że to nie jest takie proste – zauważył przed rokiem. Dotąd jego największą miłością była Kayah (44), kobieta znacznie od niego starsza, a w dodatku... mężatka. Choć w rzeczywistości rozstała się z Rinke Rooyensem (42), formalnie nadal byli małżeństwem. Łączyły ich wspólne interesy i wychowywanie syna, dlatego nie brali rozwodu. Związek Sebastiana z piosenkarką trwał kilka lat, w końcu jednak muzyk miał dość tego „życia w trójkącie”. Jego rodzina, co oczywiste, również nie była takim układem zachwycona. Tym bardziej że Rinke... przyjeżdżał do nich razem z żoną i Sebastianem w odwiedziny. Odetchnęli z ulgą, gdy muzyk rozstał się z ukochaną.

Ale na pewno nie byli szczęśliwi, kiedy rok temu w mediach pojawiły się informacje, że Sebastian spotkał się na romantycznej kolacji w jednej z warszawskich restauracji ze... świeżo rozwiedzioną Dorotą Gardias (30).

Karpiel Bułecka jest jednym z najbardziej gorących kawalerów naszego show-biznesu. Przystojny, wykształcony (architekt), bogaty, sławny, ale jednak... wciąż samotny. Co będzie, gdy nigdy nie znajdzie tej, której już tak długo szuka?

– Mam nadzieję, że ktoś nade mną czuwa i nie dopuści, żeby tak się stało – powiedział niedawno w wywiadzie. Czy jednak potrafi wyzwolić się spod uroku mężatek i rozwódek? I czy w końcu znajdzie się panna, na którą Sebastian będzie patrzył tak, jak ostatnio na Adę Fijał?

Agnieszka Brzoza

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Karpiel-Bułecka | singiel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy