Reklama

Edyta Herbuś: Jogą zaczyna dzień

Jak można zmienić się w ciągu dwóch miesięcy? W przypadku pani Edyty widać, że bardzo. Wystarczy szczypta miłości i wszytko wokół nabiera innych barw.

Po ostatnim nieudanym związku rzuciła się w wir pracy. Nie przypuszczała, że właśnie tam pozna swoją kolejną miłość. Operator Piotr Bukowiecki na pierwszym spotkaniu nie przypadł tancerce do gustu. Doszło nawet do sprzeczki. Jednak  Bukowiecki- były partner Doroty Gardias- postanowił zatrzeć niemiłe wrażenie zapraszając celebrytkę na kawę. Ta historia swój finał może mieć na ślubnym kobiercu. Jedno jest pewne. Po dwóch miesiącach znajomości pani Edyta rozkwitła, co widać na zdjęciach umieszczanych przez nią na Instagramie. 

Zobacz także:

Reklama




Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: aktorka | tancerka | Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy