Reklama

Marcelina Zawadzka wypoczywa w Szwajcarii

Marcelina Zawadzka, podobnie jak wiele innych gwiazd, na początku stycznia udała się na zagraniczny wyjazd. Zdecydowała się jednak nie na ciepłe kraje, ale na Szwajcarię, w której zimowa aura ma wyjątkowy urok.

Verbier to niewielkie miasteczko w Szwajcarii. Choć na co dzień mieszka tu niespełna 3 tys. osób, zimą miejscowość zapełnia się turystami. Nic dziwnego - to jeden z największych ośrodków narciarskich w kraju. Organizowano tu zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim oraz Mistrzostwa Świata juniorów w narciarstwie alpejskim. Miasteczko kusi nie tylko doskonałą infrastrukturą, ale również zapierającym dech krajobrazem.

Tymi pięknymi widokami napawa się właśnie Marcelina Zawadzka. Piękna modelka i prezenterka towłasnie Verbier wybrała na zimowy wypoczynek.

Reklama

Krótką relacją z wyjazdu podzieliła się z fanami na Instagramie. Na swoim profilu opublikowała zdjęcie, na którym pozuje na balkonie. Ubrana w czarny sweter i spódniczkę mini, energicznie wygina się na tle ośnieżonych szczytów.

Pod zdjęciem, jak zwykle, pojawiła się lawina komentarzy. Choć większość fanów komplementowała urodę i stylizację gwiazdy, pojawiły się też wyrazy niepokoju. "Pani Marcelino proszę uważać na nerki bo całe na wierzchu :)", "Zmarzniesz", "Pani Marcelinko ja tak pokazałam brzuszek w Zakopcu to leżalam plackiem tydzień tak wymroziłam organy wewnętrzne" - pisali zatroskani internauci.

Miejmy nadzieję, że Marcelina nie przypłaci tej krótkiej sesji przeziębieniem! 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy