Reklama

Powiększyła piersi. Przez implanty zaczęła chorować

Safia Berrada postanowiła poprawić swój wygląd. W sierpniu 2017 roku przeszła operację powiększenia piersi. Mimo że kobieta była zadowolona z efektu, to po pewnym czasie jej ciało zaczęło źle reagować na implanty.

Trenerka nie kryła zadowolenia, że zdecydowała się na operację plastyczną. Zdecydowanie pokochała swój nowy wygląd. Po pewnym czasie zauważyła jednak niepokojące sygnały, które świadczyły o tym, że coś złego dzieje się z jej organizmem.

Kobieta zauważyła pewne objawy, które nie towarzyszyły jej przed operacją. Zaczęła odczuwać niepokój, miała objawy depresji, a ponadto była ciągle zmęczona, co uniemożliwiało jej wykonywanie nawet najprostszych ćwiczeń. Do tego doszło kołatanie serca, mdłości oraz spadek libido. 

Safia Berrada nie wiedziała, co jest powodem złego samopoczucia. Jej objawy były przeróżne. Kobieta zauważyła, że przytyła, coraz częściej miała zawroty głowy, gorączkę, dreszcze, a do tego towarzyszyło jej osłabienie mięśni. Po pewnym czasie nawet jej włosy zaczęły wypadać.  

Trenerka nie podejrzewała, że za pogorszeniem stanu zdrowia stoją implanty piersi. Zdała sobie z tego sprawę, dopiero gdy jedna z jej koleżanek zdecydowała się na operację usunięcia implantów po tym, jak zaczęła odczuwać podobne objawy. 

Reklama

Kobieta zaczęła zgłębiać temat i odkryła, że wiele kobiet boryka się z podobnymi problemami po operacji plastycznej piersi. Safia Berrada podjęła decyzję o usunięciu implantów i w 2021 roku, czyli prawie cztery lata po powiększeniu piersi poddała się operacji. 

Kobieta wyznała, że obecnie czuje się tak, jakby odzyskała dawne życie. Po usunięciu implantów jej stan zdrowia się poprawił.

Czytaj więcej:

Lenin był grzybem! Fake news, w który uwierzyli Rosjanie

Zaskakujące odkrycie biologów: Wściekłe samice ośmiornic rzucają w samców mułem

Góry śmieci w Tatrach. Turyści ujawnili przerażające nagrania

Zobacz także:

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy