Reklama

Scarlett Johansson kpi z córki prezydenta Trumpa!

W Stanach Zjednoczonych wciąż gorąco po wyborze Donalda Trumpa na urząd prezydenta i nic nie wskazuje na to, by przez kolejne miesiące cokolwiek miało się zmienić. Tym razem nieźle oberwało się Ivance Trump - córce znienawidzonej głowy państwa.

W Stanach Zjednoczonych wciąż gorąco po wyborze Donalda Trumpa na urząd prezydenta i nic nie wskazuje na to, by przez kolejne miesiące cokolwiek miało się zmienić. Tym razem nieźle oberwało się Ivance Trump - córce znienawidzonej głowy państwa.

O tym, że program Saturday Night Live nie jest zbyt przychylny nowemu prezydentowi mówić nie trzeba. Satyryczne show od kilku miesięcy prowokuje i wyśmiewa Trumpa, między innymi w monologach gości programu, jak i w swoich słynnych skeczach. W rolę prezydenta już kilkukrotnie wcielił się Alec Baldwin, a teraz dołączyła do niego młodsza koleżanka. Scarlett Johansson, gwiazda takich filmów jak "Vicky Christina Barcelona" czy serii "Avengers", wcieliła się w rolę Ivanki - 35-letniej córki Donalda Trumpa.

Johansson wystąpiła w skeczu będącym parodią reklamy jej perfum - córka prezydenta jest bowiem właścicielką kilku firm, w tym również kosmetycznych. Krótkie wideo skupia się jednak przede wszystkim na roli, jaką Ivanka odgrywała podczas kampanii prezydenckiej i jaką odgrywa już po wygranej swojego ojca - w skeczu wyśmiana jest jej powierzchowność, lojalność i brak przeciwstawienia się seksistowskim hasłom Trumpa.

Reklama

To nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz, kiedy SNL kpi z rodziny prezydenckiej - wydaje się jednak, że głowa państwa i jego ogromna rodzina pozostają niewzruszeni próbami satyryków.

Ewelina Willmann

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy