Reklama

Alergie pokarmowe u dzieci – czy jest się czego obawiać?

Problem alergii pokarmowych dotyczy coraz większej liczby osób, zarówno dorosłych jak i dzieci. Wiele przyszłych mam w obawie przed wystąpieniem alergii u swojej jeszcze nienarodzonej pociechy już w okresie ciąży rezygnuje z pokarmów stanowiących potencjalne alergeny, np. orzechy, truskawki czy owoce morza. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać?

Skąd ta alergia?

Przyczyny występowania alergii pokarmowych nie są do końca poznane. Bardzo często wiąże się je z pewnymi „niedoskonałościami” w funkcjonowaniu układu odpornościowego. Niezaprzeczalnym jednak jest fakt, że w przypadku występowania alergii w rodzinie podatność na jej zachorowanie u potomstwa wzrasta nawet kilkukrotnie. Co zatem mogą zrobić rodzice? Niestety, alergii pokarmowej nie można całkowicie wyleczyć, a jedynie łagodzić skutki jej występowania. Szczęśliwie, większość dzieci przed ukończeniem 3-5 roku życia „wyrasta” z tej przypadłości. Do tego czasu jednak warto uzbroić się w cierpliwość i dokładnie przyjrzeć się objawom towarzyszącym schorzeniu, aby możliwie maksymalnie wyeliminować z diety naszej pociechy produkty alergizujące.

Reklama

Uporczywe objawy

Wysypka, świąd, kolki, biegunka, wymioty, ogólne rozdrażnienie i niepokój - to główne z objawów towarzyszących alergii pokarmowej. W skrajnych przypadkach może dochodzić także do problemów z oddychaniem. Cechą charakterystyczną alergii jest gwałtowność występowania objawów, co pozwala odróżnić ją m.in. od nietolerancji pokarmowej, gdzie podobne objawy ze strony układu pokarmowego mogą pojawiać się znacznie później - nawet do 72 godzin po kontakcie z nietolerowanym pokarmem.

Prewencja przede wszystkim!

„Najlepszym sposobem walki z alergią pokarmową jest unikanie pokarmów ją wywołujących. W przypadku niemowląt i małych dzieci zwykle jest to białko zawarte w mleku krowim. W związku z tym zalecane jest odstawienie produktów mlecznych. Jeśli niemowlę karmione jest mlekiem matki, powinna ona dokładnie obserwować swoją dietę i ewentualnie eliminować pokarmy mogące mieć związek z występowaniem alergii u maleństwa" – mówi ekspert z BebiProgram.pl. Nie jest wymagane całkowite odstawienie niemowlęcia od piersi, zwłaszcza że kobiecy pokarm czynnie wspomaga rozwój układu pokarmowego dziecka, a ponadto wspiera jego układ odpornościowy. W przypadku dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym rozwiązaniem są odpowiednio skomponowane mieszanki, które z łatwością można nabyć w aptece. Produkty te uzupełniają zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze niezbędne najmłodszym, a ponadto są w pełni hipoalergiczne, czyli bezpieczne dla niemowląt dotkniętych alergią pokarmową.

Z alergią do lekarza

Jeśli odpowiednia dieta nie wystarcza i problem alergii nadal uprzykrza życie dziecka i rodziców warto zgłosić się do lekarza. Może on zalecić wykonanie odpowiednich testów, które ułatwią diagnozę. Niekiedy konieczne bywa też stosowanie leków antyalergicznych, np. w formie kropli doustnych lub maści do użytku zewnętrznego, szczególnie jeśli chodzi o świąd czy pokrzywkę skórną.

Pokarmy stałe – twardy orzech do zgryzienia!

Gdy nadchodzi czas wprowadzania do diety pokarmów stałych, w przypadku dzieci alergicznych, warto robić to z dużą rozwagą. Przede wszystkim rodzice powinni pamiętać o stopniowym dołączaniu do jadłospisu wszelkich nowości, np. podając dziecku jabłko, dajmy sobie kilka dni na obserwację ewentualnej niepożądanej reakcji ze strony organizmu. Z jeszcze większą rozwagą należy traktować serwowanie pokarmów uważanych za potencjalne alergeny. Należą do nich, poza mlekiem, m.in.: jaja, orzechy, kakao, owoce cytrusowe, seler, pietruszka, ryby. Nie oznacza to jednak, że nasze dziecko na pewno będzie uczulone na te produkty. Należy zachować czujność, aby w porę móc wyeliminować składniki, które mogą wywoływać wspomniane wcześniej przykre objawy.


materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: alergia | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy