Reklama

Okulary z klasą – jak wybrać idealne oprawki?

Okulary mają wielu zwolenników zapewniających, że nie zrezygnują z nich nawet dla najnowocześniejszych soczewek kontaktowych. Uważają oni bowiem, że okulary dodają urody, a noszenie ich jest bardzo na czasie – zwłaszcza jeśli są dobrze dobrane.

Okulary, zarówno korekcyjne, jak i przeciwsłoneczne, mają przede wszystkim chronić nasze oczy i wspomagać ich pracę. Oczekujemy, że będą spełniały najnowsze normy dla tego typu produktów oraz gwarantowały nam komfort używania. Chcemy też, by elegancko wyglądały, dlatego na wybór odpowiednich oprawek często poświęcamy dużo czasu i jesteśmy skłoni zapłacić za nie sporo, jeśli uznamy je za idealne. Nic więc dziwnego, że gdy je wreszcie kupimy, chcemy, aby były trwałe i służyły nam jak najdłużej.

Jak znaleźć oprawki idealne?

Podczas wyboru oprawek okularowych często kierujemy się panującą modą. Wielu z nas ogląda zdjęcia celebrytów pozujących przy ściankach i w skrytości ducha chce choć trochę ich przypominać - na przykład nosząc okulary w podobnym stylu. Ale trendy w modzie zmieniają się bardzo szybko, podczas gdy okulary kupujemy zazwyczaj raz na kilka lat. Dlatego warto zadbać, aby oprawki były nie tylko modne, ale również dobrane do naszej urody.

Reklama

Twarzy kwadratowej dobrze zrobi optyczne wysmuklenie, a taki efekt zapewnią oprawki okrągłe. Z kolei dla twarzy okrągłej najlepszym wyborem będą takie, które ją wydłużą, a więc prostokątne lub kwadratowe. Twarz prostokątna zyska zaś na urodzie poprzez skrócenie jej szerokości okularami w kształcie owalnym. Twarz trójkątna wymaga zmniejszenia szerokości skroni, co zapewnią okulary zaokrąglone. Jednak najważniejsze jest zadbanie o odpowiednie parametry optyczne oprawek. Jednym z nich jest rozstaw źrenic, czyli odległość między ich środkami.

Co moje okulary mówią o mnie?

Okulary, które mamy na nosie, rzadko sami oglądamy - widzą je przede wszystkim inni ludzie. Przy doborze oprawek okularów korekcyjnych czy przeciwsłonecznych warto więc zastanowić się, jak chcemy w nich wyglądać i jak chcielibyśmy być postrzegani przez innych. Czy nasze nowe oprawki mają spełniać przede wszystkim rolę dekoracyjną, a więc być bardzo widoczne i rzucać się w oczy? A może wprost przeciwnie - wolelibyśmy, aby jak najmniej zwracały uwagę na siebie i na nas?

Jeśli należymy do grupy pierwszej, czyli jesteśmy otwarci i skłonni do ekstrawagancji, możemy pozwolić sobie na oprawki w wyrazistej kolorystyce, np. modne w ostatnich sezonach czerwone, bordowe, fioletowe lub żółte. Jeśli nie lubimy zwracać na siebie uwagi, pożądany efekt "ukrycia w cieniu" osiągniemy cienkimi oprawkami srebrnymi lub złotymi. Szukając oprawek i oglądając różne ich modele w salonach optycznych lub na stronach internetowych, warto zwrócić uwagę m.in. na markę Masunaga since 1905, należącą do segmentu "premium" na polskim rynku. Oprawki tej marki wyróżniają się nie tylko ciekawym wzornictwem, ale również dobrą jakością. Użytkownicy cenią je za to, że są wytrzymałe i bezawaryjne.

- Dobrze dobrane oprawki sprawią, że nasza twarz zyska nowy, bardziej interesujący wyraz - mówi Violetta Nowak, właścicielka VN Group (opticcollet.pl). - Za pomocą odpowiednich okularów odejmiemy sobie lat i dodamy urody. Staniemy się, zależnie od własnych potrzeb, nieco poważniejsi lub bardziej młodzieńczy - dodaje.

Dwa w jednym, czyli wygoda i ochrona

Osoby używające szkieł korekcyjnych często rezygnują z okularów przeciwsłonecznych. To jednak oznacza mniejszy komfort, na przykład podczas prowadzenia samochodu albo letnich spacerów w pełnym słońcu. W dodatku oczy nie są odpowiednio chronione przed szkodliwym promieniowaniem UV. Na szczęście jest na to prosta rada - przeciwsłoneczne szkła korekcyjne, które łączą w sobie dwie funkcje. Mogą być wykonane w dowolnym kolorze, fotochromowe (w pomieszczeniach bezbarwne, a zabarwiające się na zewnątrz) lub polaryzacyjne (zwiększające kontrast, a przez to poprawiające jakość widzenia, polecane kierowcom). Mogą także zawierać powłoki antyrefleksyjne z UV lub uszlachetnienie UV-400; nierzadko mają określony współczynnik ochrony przeciwsłonecznej oczu (E-SPF®). Jest to odpowiednik współczynnika SPF używanego w branży kosmetycznej i określającego stopień ochrony skóry przed promieniami UV. O oczy należy bowiem dbać równie starannie, co o skórę.

Okulary są ważnym elementem ubioru, tak samo jak buty, nakrycia głowy czy biżuteria. Dobierajmy je więc podobnie, jak inne części garderoby - wedle własnego gustu, ale i zgodnie z przeznaczeniem. Nie zapominajmy przy tym o podstawowej funkcji szkieł, czyli ochronie naszych oczu.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: oprawki okularowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy