Reklama

Pozłotka kalifornijska zwabiła tłumy. Trzeba było wprowadzić zakaz dla turystów

Miasteczko z Południowej Karoliny zostało zmuszone wprowadzić tymczasowy zakaz wjazdu dla turystów, którzy tłumnie przybywają podziwiać kwitnący maczek kalifornijski, zwany także pozłotką.

Władze Lake Elsinore zamknęły 17 marca wjazd do kanionu Walker ze względu na bezpieczeństwo publiczne.

Turyści tratowali pola kwitnących kwiatów, a przybyli tak licznie, że sparaliżowali ruch na okolicznych drogach.

Miasteczko mające 66 tysięcy mieszkańców odwiedziło 50 tysięcy turystów.

- Po kilku latach suszy, pozłotka zakwitła po raz pierwszy od 30 lat tak obficie, że okoliczne wzgórza wyglądają jak pokryte złotem. Stąd tak takie tłumy, kwiatów jest więcej niż kiedykolwiek - powiedziała BBC Nicole Dailey z magistratu Lake Elsinore.

Reklama

Media społecznościowe wręcz zalały selfie turystów. Dailey ma na to jednak tylko jedno określenie: - To szaleństwo! Jeden z naszych pracowników został potrącony. Grzechotnik ukąsił turystę - wyliczała.

Mimo że ściągnięto z okolicy posiłki do kierowania ruchem, licznie przybyli odwiedzający sparaliżowali ruch na drogach.

W najbliższy weekend ma padać. Mieszkańcy Lake Elsinore z jednej strony cieszą się z prognozy pogody. Mają nadzieję, że zapowiadany na najbliższy weekend deszcz powstrzyma turystów przed przyjazdem. Z drugiej, oznacza to, że okres kwitnienia pozłotki wydłuży się.

Joanna Potocka

RMF24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy