Reklama

Van Gogh Alive w Krakowie

Trzy sale z multimedialnymi projekcjami, dzięki którym możemy szczegółowo przyjrzeć się dziełom Vincenta Van Gogha - wystawa Van Gogh Alive przeniesiona została do zabytkowego budynku dworca głównego w Krakowie.

Rozczarują się ci, którzy na wystawie Van Gogh Alive będą chcieli zobaczyć choć jeden obraz artysty. Zobaczą ich kilkaset, ale w wersji cyfrowej. Trzy sale multimedialne i jeden (niesamowity!) przedsionek do nich zostały skomponowane dzięki technologii Sensory4, nowoczesnej platformy multimedialnej, która pozwala wykreować tętniącą życiem przestrzeń na każdej galeryjnej powierzchni: ścianach, kolumnach, suficie czy podłodze. System łączy dynamiczną, wyświetlaną na 40 projektorach grafikę, z wielokanałowym dźwiękiem o kinowej jakości.

Każdy z pokazów poświęcony jest innemu etapowi życia i twórczości Van Gogha. Przekaz prezentowanych podczas nich obrazy uzupełniony jest cytatami artysty, dzięki którym łatwiej jest zrozumieć jego sztukę, a przede wszystkim skupić się na ważnych detalach.

Reklama

By w pełni odebrać multimedialny przekaz, najlepiej usiąść w każdej sali i obejrzeć wszystko od początku do końca w skupieniu. Szczególnie ciekawie w wystrój ekspozycji wkomponowały się oryginalne ławki, które pozostały w wycofanym już z użycia budynku poczekalni dworca.

We wspomnianym przedsionku - na dwóch wielkich ekranach kilka dzieł, w tym Kwitnący migdałowiec, zostało "ożywionych" - robią duże wrażenie.

W ramach wystawy Van Gogh Alive w Krakowie można również obejrzeć odtworzony pokój Van Gogha z jego obrazu, a także prace podopiecznych fundacji Anny Dymnej "Mimo wszystko", malowane w ośrodku fundacji w podkrakowskich Radwanowicach. - Oni pojmują świat sercem - mówiła podczas inauguracji wystawy Anna Dymna. - Widzę w ich obrazach wiele radości.

Malarz Ryszard Miłek nazwał wystawę "sztuką XXI wieku". - Ten sposób prezentacji dzieł Van Gogha pozwala głębiej wniknąć w jego geniusz - tłumaczył. - W dużych formatach możemy zobaczyć jego sposób prowadzenia kreski, łączenia kolorów w piękne kompozycje. Cały proces tworzenia jego obrazów.

Van Gogh Alive - The Experience - etapy zwiedzania

Wystawa rozpoczyna się serią autoportretów. Zmienne style i paleta barw tych dzieł odzwierciedlają zmieniające się stany emocjonalne artysty. Najpierw poznajemy Holandię - kraj ojczysty van Gogha. Ten "holenderski" okres jest stylistycznie ciemny: krajobrazy, ludzie i martwa natura przedstawiane są w stonowanych kolorach ziemi. Obrazy z tego okresu wyraźnie różnią się od tętniącego życiem późnego stylu artysty, który dał podłoże do rozwoju sztuki "nowoczesnej".

Z Holandii przenosimy się do Francji. Zainspirowany tętniącym życiem Paryża i twórczością impresjonistów, Vincent rozjaśnia swoją paletę barw i zaczyna malować kwiaty, ogrody i misy z owocami. Jego styl malarski zbliżył się do charakterystycznego stylu, z którego jest znany.

Jedziemy pociągiem z Paryża do Arles przez południową Francję. Czas spędzony przez van Gogha w tym regionie był zapewne najszczęśliwszym okresem jego życia, a z pewnością najbardziej produktywnym. Jego optymizm jest wyraźnie widoczny w ożywionym podejściu do malowania.

Poznawanie tego etapu zaczynamy od serii Słoneczniki, następnie przechodzimy do pejzaży i scen z życia mieszkańców regionu. W ostatnich obrazach w tej części wystawy jasno odznaczają się wpływy sztuki japońskiej.

W twórczości tego okresu można dostrzec oznaki postępującej choroby psychicznej malarza. Jego niestabilność emocjonalną wyraża zwłaszcza obraz Pokój Van Gogha w Arles. Wraz z pogarszającym się stanem zdrowia, Van Gogh stał się głęboko introspekcyjny, co wyrażał w listach. W ciągu ostatnich dziesięciu lat życia Van Gogh napisał ponad 800 listów w językach niderlandzkim i francuskim, które zawierały szkice i opisy obrazów. Listy te stanowią fascynujący wgląd w osobistą i artystyczną drogę van Gogha.

Wyraźna zmiana nastroju nastąpiła wraz ze zgłoszeniem się malarza do szpitala dla umysłowo chorych w Saint-Rémy. Miotając się między szaleństwem a spokojem, tworzył skrajnie różne pejzaże, kończąc iskierką nadziei w serii Gwiaździsta noc.

Obrazy w przedostatniej części wystawy ukazują szerokie spektrum krajobrazów m.in. rozległych przestrzeni Auvers-sur-Oise. Końcowe prace Van Gogha czynią towarzyszące malarzowi poczucie pustki niemal namacalnym. Ostatnim obrazem w tej części jest pobudzające wyobraźnię, intrygujące Pole pszenicy z krukami, dające bezpośredni wgląd w zaburzenia emocjonalne artysty w ostatnich dniach jego życia.

 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama