Reklama

Ashley Graham w bikini

Modelka XXL lubi zaskakiwać fanów. Choć Ashley Graham ma wyznaczony termin porodu na przełom stycznia i lutego, wciąż udziela się zawodowo. Jest otwarta na sesje fotograficzne pod jednym warunkiem. Na backstage musi mieć zapewnione ulubione jedzenie. Jakie?

Modelka plus size w ostatnich tygodniach ciąży zdecydowała się na sesję zdjęciową w strojach kąpielowych. Trzeba przyznać, że na chwilę przed porodem  jest w znakomitej formie i nie zwalnia tempa. Zdjęcia, jeszcze przed profesjonalną obróbką, Ashley Graham zamieściła w mediach społecznościowych. 

Okazało się, że to nie kobiece kształty w bikini stały się tematem numer jeden, ale dieta modelki. To ona była szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Burgery zapakowane w pudełku znikały w okamgnieniu, a Graham nie mogła pohamować swojej chęci zaspokojenia głodu. Nagranie na Instagramie zrobiło furorę. Co sądzicie o takim jadłospisie? 

Zobacz także:

Reklama
Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy