Reklama

Basia Kurdej-Szatan o swojej branży

Basia Kurdej-Szatan swoim wpisem na Instagramie dała upust złym emocjom.

Gwiazda jest rozczarowana branżą, w której pracuje. Dlaczego?

- Taki mój dzisiejszy nastrój - pisze na portalu społecznościowym aktorka. - Jak to dobrze, że tu na planie Playa mam takich normalnych fajnych ludzi. Tak sobie rozmawiamy i ... taka sytuacja: Wesele jakiegoś znanego kogoś ... sale podzielone na tych "znanych" i tych "nieznanych" ( WTF ?!). Już sama ta informacja mówi o sobie. Nagle na fajce, do jednej zażenowanej sytuacją znanej osoby podchodzi drugi "znany" i mówi: "Eeeee, ja to muszę się trochę wycofać z mediów, bo już za dużo mnie w tym show-biznesie...". Na to ten pierwszy: "Yyy, a przepraszam, możesz się przedstawić?"!. Co za żenada - denerwuje się Basia. - A wiecie, że niektórzy dla fame'u wymyślają przeróżne bzdurne historie? Tragedia. Idę coś zjeść i po prostu... popracować - dodaje aktorka.

Reklama

No cóż, Pani Barbaro, przyda się pani grubsza skóra, bo środowisko, z jakim przyszło pani obcować, rządzi się swoimi prawami. Prawdziwych gwiazd, które na swoje nazwisko ciężko zapracowały jest jak na lekarstwo. Lepiej nie będzie, niestety.

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy