Reklama

Dojrzałe piękno, czyli być jak Bernadette Peters

Bernadette Peters udowadnia, że piękno nie zależy jedynie od metryki. Znana aktorka ma 72-lata i wciąż zachwyca swoim wyglądem. Jaki jest jej sekret?

Bernadette Peters od dziecka wiedziała, że scena to jej miejsce. Grała w filmach i w musicalach. Wyróżniał ją nie tylko talent, ale również wyjątkowa uroda. Jej burza rudych loków do dziś przyciąga wzrok, a w brązowych oczach można się zatracić.

Patrząc na zdjęcia Bernadette Peters aż trudno uwierzyć, że ta piękność przyszła na świat w 1948 roku. Urodzona w Nowym Jorku amerykańska aktorka, wokalistka i pisarka już od ponad pięciu dekad robi karierę w show-biznesie. Jej uroda została doceniona nawet przez magazyn "Playboy'",  pojawiła się na okładce w 1981 roku.

Reklama

Wtedy zrobiła ogromne wrażenie, jednak dziś wciąż zachwyca atrakcyjnym wyglądem i zgrabną sylwetką. Nie boi się podkreślać figury dopasowanymi kreacjami.

Swoją popularność zawdzięcza rolom w musicalach na Broadway'u, a także w produkcjach filmowych i telewizyjnych. Jest utytułowaną artystką, która karierę rozpoczęła jeszcze w dzieciństwie. Jako pięciolatka uczyła się stepować, a później przyszła pora na naukę śpiewu i aktorstwa. 

Była wielokrotnie nominowana do nagrody Tony, którą zresztą dwukrotnie udało jej się zdobyć, a także do Drama Desk Awards, gdzie trzykrotnie zwyciężyła. Jest też kilkukrotną zdobywczynią nagrody Grammy. 

Fani gwiazdy z pewnością znają ją z komedii "Szajbus" oraz z popularnego musicalu "Grosz z nieba". Bernadette Petters to wspaniała artystka, która nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Niestety jej życie prywatne nie jest usłane różami. 

Jej mąż, Michael Wittenberg, zginął w wypadku helikoptera w czasie podróży służbowej. Mężczyzna był z zawodu doradcą inwestycyjnym. Wcześniej gwiazda była związana ze Stevem Martinem.

Bernadette Peters sama nie ma dzieci, ale jest autorką książek dla najmłodszych. Dzięki niej powstały takie tytuły jak: "Brodway Barks", Stella Is a Star", a także "Stella and Charlie". Bernadette Peters ma złote serce. Jest miłośniczką psów. Wszystkie swoje czworonogi zaadoptowała ze schroniska. 


Nie wszyscy wiedzą, że aktorka zmieniła nazwisko. Mówi się, że zrobiła to, bo uważała, że nie wygląda jak Włoszka. Wcześniej nazywała się Lazzara, jednak już kiedy miała dziewięć lat, zaczęła posługiwać się kartą aktorską na na nazwisko Peters. 

Wszystko po to, aby nie paść ofiarą etnicznych stereotypów. Nowy pseudonim został zaczerpnięty od imienia jej ojca: Petera. 

Zobacz także:

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: gwiazdy | uroda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy