Reklama

Olga Frycz znowu szokuje

Zaledwie miesiąc temu Olga Frycz zamieściła na Instagramie zdjęcie, które wywołało prawdziwą burzę. Przedstawiało ono trzymiesięczną córkę aktorki Helenkę leżącą w hamaku, w pobliżu znajdował się bullterier Kluska. Internauci w ostrych komentarzach zwrócili wtedy uwagę, że pies tej rasy może stanowić dla dziecka zagrożenie. Jak widać Olga Frycz nie wzięła sobie do serca tych słów.

Tym razem zamieściła fotografię, na której Kluska jest naprawdę blisko maleństwa. Zdjęcie opatrzyła lakonicznym opisem: "Miłość". Najwyraźniej jest przekonana, że pies nie jest dla dziecka niebezpieczny. Internauci również przekonali się do Kluski, wiele osób zaznaczało w komentarzach, że w ich domach dzieci mają kontakt z psami tej rasy. A jaka jest wasza opinia?


 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy