Reklama

Gdańskie Przymorze: Szmaragd na mapie Trójmiasta

Bałtyk skutecznie przyciąga poszukujących wytchnienia, Zatoka Gdańska ma swoje atuty również poza sezonem. W dużym mieście nie sposób się nudzić, a gdańskie Przymorze oferuje bogaty pakiet atrakcji. To tutaj są zejścia na czystą i wyjątkowo szeroką plażę, kuszący i starannie wymuskany Park Regana oraz niepowtarzalny urok architektury tej dzielnicy. PRL-owskie falowce sąsiadują z nowoczesnymi, ekskluzywnymi wieżowcami, dosłownie. A to wszystko przy jednej ulicy.

Wędrujące Przymorze

Ta wyjątkowa dzielnica miasta zmieniała swoje położenie, co wciąż wybrzmiewa w rozmowach z rodowitymi gdańszczanami. Pamiętam dyskusję z właścicielem stoiska warzywnego przy ul. Piastowskiej, który twierdził, że to jest Oliwa (sąsiednia dzielnica Gdańska - przyp. red.) i dla niego zawsze Oliwą będzie, jak mówił: "a niech oni sobie te tabliczki przestawiają, jak chcą. Urodziłem się w Oliwie i w Oliwie umrę".

Pierwotnie Przymorzem była ta część miasta, którą dziś - zgodnie z podziałem administracyjnym - nazywamy Przymorzem Małym. Przymorze Wielkie, które dosłownie schodzi do morza i obejmuje uroczy Park Regana, wcześniej zaliczano do Jelitkowa.

Reklama

Trudno dyskutować z emocjami i sentymentem. Faktem jest, że północno-zachodnia część Gdańska to właśnie Przymorze. Od wschodu sąsiaduje z Brzeźnem, dalej z Zaspą, od południa z Oliwą. Północnym sąsiadem jest już tylko Bałtyk. W zasięgu pieszej wycieczki na zachód jest Sopot. Trudno o lepszą lokalizację na mapie. Czym jeszcze kusi Przymorze? 

Zobacz również: QUIZ: Co wiesz o Bałtyku. Sprawdź swoją wiedzę!

Przymorze Małe

Gdyby nie biała tabliczka informująca o wejściu do innej dzielnicy, faktycznie w Przymorzu Małym można czuć się jak w Oliwie. Dominuje niska zabudowa, w tym liczne domy jednorodzinne i spokój o jakim marzy wielu mieszkańców wielkich miast. 

To fenomen Gdańska. Miasto ma wiele cichych zakamarków, a jednym z nich jest właśnie Przymorze Małe.

Przymorze Wielkie

To wyjątkowa kombinacja starego budownictwa z nowym, połączone tak, że się ze sobą "nie gryzie". Zarówno najdłuższy falowiec, przy ul. Obrońców Wybrzeża, jak i trochę od niego krótsze, tego typu, budynki sąsiadują z nowoczesnymi, ekskluzywnymi wieżowcami, jak chociażby widoczne z daleka, 18-piętrowe wieżowce z tarasami widokowymi na dachach (usytuowane również przy ul. Obrońców Wybrzeża). W tej dzielnicy miasta można poczuć się właśnie tak, jak w Warszawie. Architektura stolicy równie zgrabnie łączy nowoczesność z tradycją.

Największą atrakcją Przymorza Wielkiego, oprócz - co oczywiste - dostępu do plaży, jest niezwykły Park Regana.

Zobacz również: Jak spakować bagaż na wakacje?

Zielone płuca Przymorza

Jeszcze 20 lat temu na terenie dzisiejszego Parku Regana były nieużytki, ogródki działkowe i zaniedbany las. Park powstawał w latach 2003-2006. Początkowo na obszarze 40 ha. 

Nieustająco pielęgnowany i poszerzany zajmuje dziś - według danych Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - ponad dwukrotnie więcej. Konkretnie 85 ha. Choć wielu traktuje Park Regana jedynie jako trasę na plażę, są i tacy, którym trudno z niego wyjść. Ta zadbana zielona przestrzeń, z licznymi ławeczkami, huśtawkami i drzewami, kusi cieniem starych, rozłożystych koron drzew. 

Gdańszczanie lubią tu wypoczywać, szczególnie w weekendy i w trakcie sezonu, gdy turyści zajmują plażę. Z uroków Parku Regana chętnie korzystają rodzice z małymi dziećmi, dla których jest tu sporo atrakcji. Ale nie tylko dla dzieci. W Parku jest kilka dużych huśtawek, z których bez skrępowania korzystają również dorośli.

Ważną częścią Parku Regana są dwa porośnięte tatarakiem i ozdobione rzęsą wodną stawy wodne. Po tym parku, inaczej niż po Parku Oliwskim, można jeździć rowerem. Są tu dobrze przygotowane ścieżki rowerowe, a także skatepark.

Przy jednym z głównych deptaków jest pomnik Papieża Jana Pawła II i prezydenta Ronalda Regana, projektu Szczepana Bauma.

Zobacz również: Bornholm: Majorka północy tuż przy polskim wybrzeżu

Szerokie plaże Przymorza

W 2019 roku, w trakcie sezonu turystycznego, poszerzono długi odcinek gdańskich plaż. Dokładnie wzdłuż Przymorza. Choć 3 lata temu turyści narzekali na niedogodności, prac nie można było wykonać poza sezonem. Dziś wszyscy doceniają włożony w to wysiłek. Jest zdecydowanie więcej przestrzeni, co daje komfort wypoczywającym.

Przymorze jest doskonałym punktem do pieszych wędrówek, zarówno plażą, jak i deptakiem wzdłuż niej. Idąc na wschód, szybko dotrzemy do Molo w Brzeźnie, a przy odrobinie dobrych chęci do Nowego Poru Gdańskiego. Kierując się na zachód, na najsłynniejsze Molo w Sopocie.

Przymorze: Doskonała komunikacja

Przymorze jest doskonale skomunikowane ze ścisłym centrum Gdańska. Do dyspozycji są tramwaje, autobusy i SKM-ka (Szybka Kolej Miejska), która pozwala dotrzeć do wielu trójmiejskich zakątków.

Przymorze to doskonały adres urlopowy. Tak w sezonie, jak i poza nim. Nie sposób się tu nudzić. Można za to doskonale wypocząć. 

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bałtyk | polskie morze | Gdańsk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama