Reklama

Polka o Santorini: To największy koszmar wyspy

Santorini to jedna z najpopularniejszych greckich wysp, którą w sezonie wakacyjnym odwiedzają tysiące turystów. I właśnie ci ostatni stanowią dla mieszkańców Santorini coraz większy problem, o którym mówi polska tiktokerka Travel by Ada.

Santorini to jedna z najpiękniejszych wysp świata, dlatego z roku na rok coraz większa rzesza turystów pragnie znaleźć się w tym wyjątkowym miejscu, które słynie m.in. z przepięknych zachodów słońca. Wyspa licząca 15 tysięcy mieszkańców w okresie wakacyjnym gości codziennie kilka tysięcy turystów, którzy na jednodniowe zwiedzanie najczęściej przypływają promami.

Czytaj także: Biegiem po Santorini

Reklama

Polska tiktokerka Travel by Ada, która dzieli się swoimi doświadczeniami z wielu podróży, spędziła na Santorini sporo czasu, biorąc tam m.in. ślub. Polka zwraca uwagę na problem zbyt dużej liczby turystów, przez których miasteczko w mgnieniu oka staje się zakorkowane, przez co wymarzony urlop na wyspie zamienia się w prawdziwy koszmar.

Warto wiedzieć: Czym kusi Santorini?

Ponadto Ada uważa, że turyści, którzy do Santorini przypływają na jednodniową wycieczkę, nie wydają na wyspie pieniędzy, a sprawiają wyłącznie same problemy. Polska tiktokerka mówi wprost, że największą zmorą Santorini są statki wycieczkowe, które codziennie dowożą setki turystów.

Nie wszyscy internauci podzielają zdanie tiktorerki, zwracając uwagę, że Santorini to popularny kierunek turystyczny, więc trudno się dziwić, że jest tak wielu chętnych na odwiedzenie tej przepięknej wyspy

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: santorini
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy