Reklama

Szkoła gladiatorów

Gladiatorzy we współczesnym Rzymie? Dlaczego nie: można ich spotkać, nie tylko w charakterze "maskotek", przed rzymskim Koloseum. W Wiecznym Mieście istnieje szkoła gladiatorów, którzy ćwiczą i walczą prawie tak, jak 2000 lat temu.

Z roku na rok do rzymskiej szkoły gladiatorów zgłasza się coraz więcej chętnych. Trzy razy w tygodniu piekarze, pracownicy banków, a także turyści spotykają się na arenie przy antycznej drodze via Appia na peryferiach Wiecznego Miasta.

Uczniowie szkolą się w walce i sztuce przetrwania, a także słuchają wykładów z historii starożytności. Trzymiesięczny kurs kosztuje 110 dolarów. Organizatorzy udostępniają zestaw klasycznego gladiatora: rzymską togę, sandały i drewniany miecz.

Zapewniają przy tym, że chcą jak najwierniej naśladować oryginalnych gladiatorów. Nie ma wprawdzie krwawych spotkań z lwami czy tygrysami, ale nierzadko "walki" kończą się potłuczeniami, rozbitymi nosami czy rozciętymi łukami brwiowymi. Najlepsi występują przed publicznością. Niektórzy mają nawet swoich fanów.

Reklama
RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy