Reklama

Milena Grzejszczak

Minęły dziś równo dwa tygodnie odkąd zaczęłam testowanie serum VICHY.

Minęły dziś równo dwa tygodnie odkąd zaczęłam testowanie serum VICHY.

Po tym czasie mogę z całą pewnością stwierdzić, że kosmetyk jest wart kupna i swojej ceny. Działa szybko i skutecznie.
Zmiany jakie zaszły na skórze wokół oczu wciągu tego czasu:
1. Opuchlizna zniknęła
2. Zmarszczki pod dolną powieką znacznie mniejsze
3. Kurze łapki zniknęły
4. Rzęsy są dłuższe i odżywione
5. Skóra jest gładka i rozpromieniona
6. Powieki nie są już tak wrażliwe i podrażnione przy demakijażu
7. Rzęsy podczas demakijażu nie osypują się.
Jak dla mnie wynikły same plusy z tego testu. Jestem bardzo zadowolona, że mogłam wypróbować ten kosmetyk i na pewno zakupię następną buteleczkę serum, gdy ta się skończy.
Bardzo podoba mi się konsystencja serum, która jest lekka i świetnie chłodzi moje powieki.

Reklama

Uważam, że serum jest bardzo wydajne, gdyż jedno naciśnięcie pompki wystarcza na dokładne posmarowanie obu powiek.
Serum Vichy polecam bardzo gorąco każdej kobiecie.

***

Dziś mija kolejny dzień testowania i z każdym dniem jestem coraz bardziej zadowolona z tego kosmetyku.

Stosuję serum rano i wieczorem, ale wczoraj zapomniałam wieczorem zapomniałam go użyć. I co rano zobaczyłam? Ciągle świeże i rozpromienione oczy pomimo zarwanej nocy z powodu ząbkowania córki. Teraz mimo tego, że jestem niewyspana moja twarz tego nie pokazuje,a  ja mam od rana lepszy humor. Nieraz trafiłam na kosmetyk krótko działający, który przy pominięciu jednej aplikacji po prostu przestawał dziać, ale z serum VICHY tak nie jest i to jest ogromny plus.

***

Dziś mija dokładnie tydzień odkąd zaczęłam stosować serum i naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem.

Po siedmiu dniach zmarszczki pod dolną powieką widocznie się zmniejszyły, a kurze łapki prawie całkowicie zniknęły. Rzęsy już się nie osypują podczas demakijażu. Na swój własny ślub we wrześniu 2012, aby rzęsy wyglądały naturalnie i nie było żadnych luk miedzy nimi musiałam mieć doklejone PO 6 KĘPEK NA JEDNĄ POWIEKĘ. W tym roku mam wesele szwagierki i już widzę, że nie potrzebuję ani jednej sztucznej rzęsy. To serum to fenomenalny kosmetyk.
***

Po trzech dniach stosowania serum (zaczęłam stosować 7 marca) cienie pod oczami rozjaśniły się na tyle, że zaczęłam wierzyć, że wreszcie po długim czasie zobaczę moją twarz bez tych smutnych, sinych podków pod oczami. Rzęsy jakby stały się dłuższe i bardziej gęste, a kurze łapki mniej widoczne.

Jestem bardzo zadowolona z efektów, a najbardziej z tego, że przez makijaż nie prześwitują już sińce. Wcześniej pomimo użycia korektora punktowego, podkładu i pudru zasinienie pod oczami przebijało się przez te wszystkie warstwy, a po trzech dniach używania serum już nic się nie przebija przez makijaż.

Kosmetyk uważam za naprawdę godny polecenia.

***

Już po pierwszych dwóch aplikacjach worki i opuchlizna pod oczami zmniejszyła się.

Cienie pod oczami też straciły na intensywności. Skóra wokół oczu zrobiła się gładsza i nie jest już tak podrażniona jak przed użyciem serum VICHY.

Jak na dwie pierwsze aplikacje, efekt uważam za świetny.


Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy