Reklama

Czy mózgi kobiet i mężczyzn różnią się? Neurolożka szuka odpowiedzi

Od pokoleń uczono nas, że mózgi kobiet i mężczyzn różnią się w istotny sposób. Zgodnie z tym mitem kobiecy mózg ma rozbudowane ośrodki komunikacji i emocji oraz jest przystosowany do odczuwania empatii. W męskim mózgu dominują ośrodki seksu i agresji, i jest on przystosowany do budowania systemów. Czy to rzeczywiście prawda? Przeczytaj fragment książki Daphny Joel i Luby Vikhanskiego "Płeć i mózg. Historia przekręconych faktów".

Któregoś niedzielnego ranka, ponad dziesięć lat temu, byłam w domu z trójką dzieci, kiedy usły­szałam syk wody wydobywającej się z pękniętej rury na zewnątrz budynku. Trzymając na ręku najmłod­sze dziecko, wtedy jeszcze niemowlę, wybiegłam do ogrodu i by zatrzymać tryskającą wodę, zagięłam końcówkę gumowego węża.

Dwójce starszych dzieci powiedziałam, żeby pobiegły po sąsiada z domu obok. Kiedy mój przyjaciel się pojawił, założyłam, że zajmie się sprawą. Ale on tylko stał i widać było, że nie wie, co robić. Dopiero wtedy uświadomiłam sobie, że jego wiedza o hydraulice jest taka sama jak moja. Poprosi­łam go, żeby przytrzymał zgięty wąż - oraz dziecko - i udałam się na poszukiwanie głównego zaworu, żeby zakręcić wodę.

Reklama

Gdy zobaczyłam zdumienie na jego twarzy, zdałam sobie sprawę z własnych uprzedzeń. Muszę przyznać, że zawstydziłam się. Zawsze wierzyłam w równość płci i wydawało mi się, że żyję zgodnie z tym przekona­niem. A jednak stałam tam, czekając, aż to mężczyzna rozwiąże techniczny problem.

Mniej więcej w tym samym czasie dostałam pro­pozycję, by zgłębić kwestie uprzedzeń płciowych, za­równo moich własnych, jak i innych ludzi: koleżanka poprosiła mnie, żebym zastąpiła ją na Uniwersytecie Telawiwskim i zamiast niej poprowadziła zajęcia z psy­chologii rodzaju. W ramach przygotowań przez rok czytałam książki i prace naukowe na temat rozwoju kobiet i mężczyzn od momentu poczęcia. Jak przystało na neurobiolożkę, najbardziej interesował mnie zwią­zek między płcią a mózgiem.

Szybko dowiedziałam się, że wielu badaczy, podob­nie jak wielu innych ludzi, jest przekonanych, że mózgi kobiece i męskie różnią się od siebie dogłębnie i zna­cząco oraz że powoduje to powstanie zasadniczych róż­nic między kobietami i mężczyznami niemal w każdej dziedzinie życia, począwszy od zdolności poznawczych i emocjonalnych poprzez zainteresowania i preferen­cje aż po zachowanie. Poradniki, których celem jest nauczenie nas, jak sobie radzić i jak porozumiewać się z płcią przeciwną, biorą to przekonanie za pewnik.

W jednej z powszechnych opinii w mózgu kobiecym znajduje się duży ośrodek komunikacji oraz emocji, który jest zaprogramowany na empatię. Z kolei męski mózg ma duży ośrodek seksu oraz agresji zaprogramo­wany na tworzenie systemów.

Z punktu widzenia biologii historia ta wydaje się dobrym uzasadnieniem większości tego, z czym mamy do czynienia na co dzień. Tłumaczy, dlaczego kobiety są bardziej wrażliwe i uczuciowe, a mężczyźni bardziej agresywni i seksualni; dlaczego wśród nauczycieli jest więcej kobiet, a wśród inżynierów - mężczyzn.

Słyszymy: "To hormony, głupcze". W łonie matki - jak wieść niesie - zalew testosteronu wydzielanego przez jądra męskiego embrionu zmienia jego mózg z domyślnie żeńskiego na męski. Dziewczynki rodzą się więc z żeńskim mózgiem, a chłopcy z męskim.

Po­zostałe szczegóły tej historii różnią się w zależności od jej autora, ale wszyscy wyjaśniają, dlaczego kobie­ty i mężczyźni zachowują się w sposób zdefiniowany przez popularne stereotypy dotyczące płci. Dziew­czynki są miłe i empatyczne, a chłopcy aktywni i agre­sywni, dlatego że jakiś obszar w mózgu dziewczynek jest mniejszy lub większy w porównaniu z mózgiem chłopców albo ich poziom tego czy innego hormonu jest niższy bądź wyższy.

Nie dziwi to wcale. Wyniki badań nigdy nie są pod­dawane interpretacji zaprzeczającej rozpowszechnio­nym stereotypom płciowym. Na przykład przez wiele lat sądzono, że ciało migdałowate, ośrodek w mózgu odpowiedzialny za emocje, było, uśredniając, większe u mężczyzn niż kobiet. Nikt jednak nigdy nie twierdził, że ze względu na jego wielkość mężczyźni są z natury płcią bardziej uczuciową. (Najnowsze analizy staty­styczne pokazują, że w rzeczywistości nie istnieje róż­nica między płciami pod względem średniej wielkości tego obszaru mózgu).

Koncepcja męskiego i kobiecego mózgu odpowia­da popularnemu poglądowi, który głosi, że mężczyźni i kobiety pochodzą z różnych planet, ale czy potwier­dzają ją badania naukowe? Podjęta przeze mnie próba udzielenia odpowiedzi na to pytanie miała początek w zaskakujących badaniach, na które natknęłam się ja­kieś dziesięć lat temu, przygotowując się do wykładów na temat psychologii rodzaju.

Czy wiesz, że pół godziny stresu wystarczy, żeby niektóre obszary w mózgu zmieniły "płeć" z męskiej na żeńską i odwrotnie? Ja też nie miałam o tym pojęcia. Wyniki tej analizy zapoczątkowały kilkanaście lat intensywnych badań, które całkowicie zmieniły sposób, w jaki postrzegam płeć biologiczną, płeć kulturowo­-społeczną oraz mózg. 

Po przeanalizowaniu setek skanów mózgu zdałam sobie sprawę, że zależne od płci różnice w anatomii mózgu nie sumują się w sposób spójny w przypadku poszczególnych osób, tak by tworzyć mózg "męski" czy "kobiecy". Zauważ: nie twierdzę, że nie ma różnic mię­dzy mózgami kobiecymi a męskimi, przeciwnie - mój zespół, podobnie jak wcześniej wielu innych badaczy, udokumentował istnienie wielu takich różnic. Twier­dzę jednak, że te rozbieżności łączą się w mózgu każ­dej osoby i tworzą unikatową mozaikę cech, a niektóre z nich występują częściej u kobiet, inne zaś u mężczyzn.

Pogląd ten idzie w parze z tym, co - jak jestem przeko­nana - wie już wiele osób: że wszyscy jesteśmy zlep­kiem cech "kobiecych" i "męskich". Sięga jednak dalej i sugeruje, że nie ma czegoś takiego jak mózg "męski" czy "kobiecy" ani "męski" czy "kobiecy" charakter.

Fragment książki "Płeć i mózg. Historia przekręconych faktów" Daphny Joel i Luby Vikhanskiego, Wydawnictwo W.A.B., premiera 9.02.

***

Zobacz także:

Biologia nie jest binarna. Co definiuje naszą płeć?

5 oznak słabego krążenia. Nie bagatelizuj ich!

Kiszonki to samo zdrowie

Fragment książki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy