Reklama

​Zamrażanie jajeczek. Oto na czym polega zabieg

Zamrażanie komórek jajowych jest metodą, która pozwala zachować płodność u kobiet i odłożyć macierzyństwo. Na czym polega ten zabieg i z jakiego powodu kobiety decydują się na niego? Jak wygląda sytuacja prawna mrożenia jajeczek w Polsce? Wyjaśniamy.

Zamrażanie jajeczek jest sposobem zachowania płodności u kobiety, która chce odłożyć decyzję o rodzicielstwie na przyszłość. Specjaliści podkreślają, że płodność u kobiet jest ograniczona w czasie, a z wiekiem spada liczba i jakość komórek jajowych. Tymczasem zamrożone komórki jajowe nie starzeją się ani nie podlegają uszkodzeniu. Pozwala to odłożyć decyzję o rodzicielstwie na później.

Podkreśla się jednak, że zabieg mrożenia jajeczek jest związany z intensywną terapią hormonalną, co może prowadzić do powikłań takich jak zespół hiperstymulacji jajników. Metoda mrożenia oocytów jest także bardzo kosztowna, a w Polsce ma niezwykle ograniczoną dostępność.

Reklama

Joanna Krupa zamroziła jajeczka. Pokazała nagranie

Jedną ze znanych kobiet, które zdecydowały się na zabieg zamrożenia komórek jajowych była Joanna Krupa, która, jak sama wyznała w wywiadach, coraz częściej myślała o macierzyństwie, jednak nie była na nie gotowa.

- opowiadała 36-letnia wówczas gwiazda "Top Model" w "Show". Zabieg odbył się w 2014 roku, w obecności kamer - nagranie z wydarzenia opublikowano na stronie magazynu "People". Na początku listopada 2019 roku Joanna Krupa urodziła córeczkę, Ashę. Nie zdradziła jednak, czy zdecydowała się skorzystać z zamrożonych zarodków.

Innymi celebrytkami, które głośno mówiły o mrożeniu jajeczek były m. in. Anja Rubik, Jennifer Aniston, Kim Kardashian czy Janet Jackson.

Kto decyduje się na mrożenie jajeczek?

Motywacje do decyzji o zabiegu są różne - z jednej strony mogą to być względy medyczne i ryzyko utraty płodności ze względu na poważną chorobę czy przewlekłe leczenie, na przykład onkologiczne. Z drugiej strony kobiety podejmują decyzję o odłożeniu macierzyństwa i przedłużeniu płodności także ze względów ekonomicznych czy innych powodów osobistych, jak brak odpowiedniego partnera, brak gotowości na macierzyństwo podczas największej biologicznej gotowości organizmu czy chęć zrealizowania celów zawodowych albo edukacyjnych.

Czy na zabieg mrożenia jajeczek decydują się częściej singielki czy kobiety w parach? Według opisanych przez "The Guardian" danych z Human Fertilisation & Embryology Authority (HFEA), brytyjskiego urzędu, który zajmuje się leczeniem niepłodności i badaniem nad embrionami, w 2016 roku 46 proc. kobiet, które zdecydowały się na zabieg zamrożenia jajeczek, nie miało partnerów. Z kolei według danych London Women’s Clinic, w latach 2012-2016 około 77 proc. kobiet mrożących jajeczka nie miało partnerów.

Na czym polega zabieg zamrożenia jajeczek?

Zanim procedura pobrania i zamrożenia jajeczek się rozpocznie, należy odbyć rozmowę z lekarzem, który przeprowadzi szczegółowy wywiad, zleci niezbędne badania i zakwalifikuje pacjentkę do zamrożenia jajeczek. Nie jest to jednak wyłącznie zabieg, a kilkuetapowa procedura, która rozpoczyna się od przygotowania kobiety do pobrania jajeczek. Poprzez trwającą do miesiąca terapię hormonalną, która ma na celu stymulację owulacji, w ciele pacjentki stworzona jest większa liczba dojrzałych komórek jajowych - nawet do dwunastu.

Następnie przez punkcję jajnika specjalną, cienką igłą komórki zostają pobrane razem z płynem pęcherzykowym, w którym są umieszczone. To szybki zabieg, który trwa około piętnastu-dwudziestu minut i przeprowadzany jest w znieczuleniu ogólnym.

W laboratorium pobrane oocyty są zamrażane metodą witryfikacji czyli zeszklenia. Jest to tzw. zamrażanie błyskawiczne, które przeprowadza się w temperaturze ciekłego azotu (-196 stopni Celsjusza). Dzięki temu unika się powstawania kryształów lodu, pozostawia nienaruszoną strukturę komórki, zatrzymuje procesy starzenia komórki, aktywność biologiczną i gwarantuje bezpieczną hibernację nawet przez kilkanaście lat.

Jajeczka przechowuje się w zimnym i suchym środowisku. Po rozmrożeniu mogą zostać użyte do uzyskania ciąży metodą pozaustrojową (in vitro), a następnie zostają przetransferowane do macicy.

O ile znaczna większość - nawet 90 proc. - komórek pomyślnie przechodzi rozmrożenie i może zostać zapłodnione, tak nie ma gwarancji, w ilu przypadkach zabieg skończy się sukcesem. Szansę na ciążę zwiększa chociażby liczba pobranych jajeczek, a także młodszy wiek pacjentki - im wcześniej zostanie pobrane jajeczko, tym lepsza jest jego jakość. Dr Kylie Baldwin z Centre for Reproduction Research na De Montfort University, która zajmuje się badaniem kobiet decydujących się na zamrożenie komórek jajowych, przywołała dla "Women’s Health" amerykańskie badania, które tak opisują procedurę mrożenia jajeczek:

"Jeśli kobieta zamrozi dwadzieścia jajeczek przed trzydziestym piątym rokiem życia, szanse powodzenia zapłodnienia i urodzenia dziecka wynoszą ok. 80 proc. Jednak jeśli zdecyduje się na zamrażanie w wieku trzydziestu dziewięciu lat, żeby mieć takie same szanse na dziecko, musiałaby zamrozić pięćdziesiąt oocytów."

Zamrażanie jajeczek w Polsce. Jak wygląda sytuacja prawna?

W Polsce kwestię zamrażania jajeczek reguluje ustawa o leczeniu niepłodności (tzw. ustawa o in-vitro) z 2015 roku. Według niej możliwość pobrania i zahibernowania jajeczek jest możliwa wyłącznie w określonych okolicznościach medycznych - wtedy, gdy z powodu choroby - na przykład nowotworu, urazu czy określonej terapii leczniczej, pojawi się ryzyko utraty lub upośledzenia fizjologicznych funkcji rozrodczych. Zabronione jest natomiast zamrażanie komórek jajowych ze względu na chęć zabezpieczenia płodności i odłożenia rodzicielstwa chociażby z powodów ekonomicznych czy innych.

Co więcej, należy pamiętać o tym, że ustawa o leczeniu niepłodności zabrania rozpoczynania procedury zapłodnienia in vitro przez samotne kobiety. Według bieżących przepisów procedura in vitro jest dostępna wyłącznie dla małżeństw i osób w związku partnerskim. Tymczasem po rozmrożeniu jajeczka można zapłodnić wyłącznie metodą pozaustrojową.

Mrożenie jajeczek w Polsce. Jak wyglądają koszty?

W Polsce zabiegi zamrażania zarodków przeprowadzają kliniki specjalizujące się w leczeniu niepłodności. Stymulacja i pobranie jajeczek kosztuje około 10 tysięcy złotych, każdy rok przechowywania zarodka to około 500-700 złotych w zależności od pakietu, a zabieg in vitro z rozmrożonej komórki jajowej waha się od 6 do 11 tysięcy złotych. Dokładne ceny wahają się w zależności od kliniki.

Przeczytaj też:

Pies zamiast dziecka? Coraz więcej par podejmuje taką decyzję

Pragnie dziecka ze zmarłym partnerem. Na przeszkodzie stoją procedury

Szczepienie przeciw COVID-19 a płodność. Naukowcy ucięli spekulacje

* * *

Zobacz więcej:

  

 

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: niepłodność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy