Reklama

Królowa lodu: Chłodzenie pod kontrolą

​Mrozić można niemal wszystko, ale najczęściej do niskich temperatur trafiają sezonowe owoce i warzywa, mięso i ryby. Jak je przechowywać, aby nie dać pola do popisu bakteriom takim jak Listeria monocytogenes?

Mrożenie

Przeciwnicy tej metody przechowywania podnoszą, że podczas mrożenia traci się część witamin. Ale z drugiej strony blanszowanie i gotowanie daje podobny skutek. I warto sobie zadać pytanie - czy zimą lepiej sięgać po zamrożone teraz owoce czy kupować te, które przyjechały do nas z różnych zakątków świata, nafaszerowane chemią.

Zacznij od wystudzenia

Do zamrażarki nie wkładaj nic ciepłego. Zastosuj następującą procedurę: ciepłe danie wystudź, na jakiś czas umieść w lodówce, a dopiero potem w zamrażarce. Gdybyś tak nie postąpiła, ciepłe produkty podniosłyby w zamrażalniku temperaturę do tego stopnia, że inne produkty zaczęłyby się rozmrażać.

Reklama

Podziel na małe porcje

Zrób to zanim coś zamrozisz - będzie to zdecydowanie łatwiejsze, niż dzielenie zamarzniętego, dużego kawałka. Małe porcje szybciej rozmrażają się i możesz wziąć akurat tylko tyle, ile potrzebujesz. 

Z opisem

Opisuj mrożonki - na każdej oznacz datę włożenia do zamrażarki. Poznaj terminy, ile czasu i co można trzymać, np. grzyby można przechowywać 6, a owoce nawet 10 miesięcy.

Jak zaoszczędzić miejsce

Aby zajmowały jak najmniej miejsca, torebki z zawartością warto najpierw ułożyć płasko (np. na tacy). Gdy zamarzną - ustaw je pionowo, jak książki na półce. To nie tylko oszczędza miejsce, ale zapobiega sklejaniu się porcji. Postaraj się, by w opakowaniach było jak najmniej powietrza (wyciśnij je przed zamknięciem torebki). Ideałem jest używanie opakowań zamykanych próżniowo. 

Zachowaj ostrożność

Pod żadnym pozorem nie jedz produktów, które zostały rozmrożone i ponownie zamrożone. Może się to skończyć poważnym zatruciem pokarmowym, do którego doprowadzą rozwijające się w tych produktach bakterie. Aby tego uniknąć między jednym zamrożeniem a drugim produkty musisz pogotować. Wtedy bakterie zostaną zlikwidowane. 

Ostrożnie podchodź do mrożenia ryb i owoców morza. Mogą być sprowadzone z dalekich akwenów i bardzo prawdopodobnie, że już na kutrze rybackim były zamrożone. Pamiętaj, by nie zamrażać jedzenia starego, nieświeżego. Proces ten nie zabija bowiem wtedy bakterii. 

To ci się przyda

W małej zamrażarce sprawdzą się specjalne torebki do mrożenia. Cienkie, których końce trzeba wiązać. Jeżeli nie chcesz wygrzebywać np. rozsypanych drobnych owoców, lepiej zainwestuj w zdecydowanie mocniejsze torebki strunowe lub zasuwane. 

Produkty płynne (zupy, sosy) możesz mrozić w słoikach. Pamiętaj tylko, by nie napełniać ich po brzegi. Zmieniając stan płynny w stały, zwiększają swoją objętość i mogą rozsadzić szkło. Resztki bulionu, rosołu lub wina (przydadzą się do sosów) wlej do torebek lub plastikowych foremek do kostek lodu. Świeże zioła gotowe do użycia czyli umyte, osuszone z wody i posiekane, przechowuj w płaskich pudełkach. 

Zobacz także: 

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy