Reklama

Zapomnij o sombre. Nowe fryzjerskie trendy

​Rok 2017 we fryzjerskich trendach zapisał się dzięki sombre, bokserskim warkoczom i akcesoriom do włosów, które przeżywały drugą młodość. W 2018 będzie miejsce na więcej szaleństwa i awangardy.

Duże frotki do włosów

Miłośniczki lat ’90 zapieją z zachwytu. Te z was, które nie wspominają czasów oranżady w proszku najlepiej, mogą nie być tak szczęśliwe. W 2018 roku wielkie frotki do włosów wrócą do łask. Uwielbiała jej Phoebe z "Przyjaciół", nastoletnie gwiazdy. Nosiły je wszystkie dziewczynki na osiedlach. Obowiązkowo w połączeniu z niskim kucykiem.

W tym roku pojawią się w ofertach popularnych sieciówek. Będzie je można kupić w odmienionej formie. Futrzastej lub z biżuteryjnymi dodatkami.

Im krócej, tym lepiej

To trend, który było widać na wybiegach najważniejszych projektantów mody. Krótkie cięcie sprawdzi się u kobiet mających delikatne rysy twarzy. Kilka lat temu na podobną metamorfozę zdecydowała się Emma Watson. Przez lata podobnej fryzurze wierna była Halle Berry.  

Reklama

Grzywka w kilku wydaniach

Jeśli marzysz o zmianie, ale drastyczne ścięcie włosów, to dla ciebie za dużo, zdecyduj się na grzywkę. W 2018 roku najmodniejsze będą dłuższe, zmierzwione, sprawiające wrażenie ułożonych od niechcenia i grzywki w wersji mikro.

Platynowy blond Nirvana

Jeśli chcesz zmienić kolor włosów na blond, zapomnij o popularnym w 2017 roku sombre. Styliści fryzur są zgodni. Teraz królować będzie kolor Nirvana blond. Fryzjerzy odpowiedzialni za metamorfozę Seleny Gomez inspirowali się odcieniem włosów Kurta Cabaina. Platyna połączona z ciemniejszym odrostem będzie hitem 2018 roku.

Warkocze

Może już nie te, które przypominają fryzury rodem z bokserskich ringów. Jednak warkocze nadal będą w modzie. Najlepsze są te inspirowane latami ’90. Kilka grubszch splotów, lub wiele mniejszych. Możesz też zaplecione warkocze zebrać w jeden kok. 

Co wiemy z pewnością? To nie będzie czas na romantyczne boho upięcia i sploty rusałek.

Pagenta

W 2017 roku najmodniejszymi kolorami były wszystkie odcienie siwego połączone z zielenią i błękitem. W nowym roku czas na propozycję dla odważnych kobiet. Tu nie ma miejsca na półśrodki i farbowanie jedynie końców swoich włosów.

Pagenta wchodzi do gry! Nazwa koloru wzięła się od połączenia magenty z purpurą. Obok tego odcienia nie da się przejść obojętnie. Pasuje zarówno do jasnych jak i oliwkowych karnacji. 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy