Zawsze stylowe i... luksusowe. Takie paznokcie to zawsze dobry wybór
Trendy modowe i urodowe podzielić możemy na dwa współistniejące w zgodzie obozy - maksymalistyczny i minimalistyczny. Pierwszy zachęca do nieskrępowanej ekspresji, kreacji wyrazistego wizerunku, stawia na wyczesane, spektakularne fryzury, artystyczny makijaż czy w końcu misternie zaprojektowane wzory i kolory na paznokciach. Do tego oczywiście wielka moda. Estetyka minimalistyczna natomiast to wizualny odpowiednik "czystego piękna", okrojonego, ale dopracowanego w najdrobniejszych szczegółach. Promienna cera, zdrowe włosy, monochromatyczne ubrania i naturalny manicure. I to na nim się dziś skupimy.
Paznokcie w kolorze nude są oznaką elegancji, perfekcji i stylowości. Wydają się czyste i idealne.
Profesjonalne manikiurzystki zwracają uwagę, że klientki coraz częściej chcą właśnie naturalnego manicuru. Stawiają na czystość, delikatność i naturalność. Jeśli nie chcą poprzestać na klasycznym japońskim manicure, idą w hybrydy, ale właśnie nude. Całkiem gładkie, albo z drobnymi akcentami. Możliwości jest mnóstwo.
Pamiętajmy, żeby odpowiednio dobrać odcień lakieru do odcienia skóry, a kształt i długość paznokcia do budowy dłoni. Wykończenie może być matowe lub błyszczące - co kto lubi.
Manicure tego typu wymaga pielęgnacji, żeby nie stracił swojego naturalnie świeżego wyglądu. Ekspertki radzą używać olejku do skórek i regularnie nawilżać dłonie. Przynajmniej raz w tygodniu proponują użyć peelingu do rąk i odpowiedniej maseczki pielęgnacyjnej. Pomoże to spowolnić rogowacenie naskórka. "Możesz również delikatnie odsunąć skórę w obszarze naskórka po kąpieli lub prysznicu, gdy skóra jest najbardziej miękka. Sprawisz, że dłonie będą wyglądały jakbyś właśnie wyszła z salonu" - radzi manicurzystka Karolina.
Klasyka w najlepszej postaci. Taki efekt uzyskamy odpowiednią pielęgnacją dłoni i paznokci. Możemy same pomalować paznokcie w domu lakierem o delikatnym kolorze nude, np. przeznaczonym do frencha. Żeby efekt był najlepszy dobrze jednak odwiedzić manikiurzystkę i postawić np. na hybrydę. Dzięki temu dłużej będziemy się cieszyć doskonałym efektem.
Manicure nude w wersji matowej. Znów - możemy postawić na monokolor albo urozmaicić nieco nude akcentami kolorystycznymi. Jeśli do koloru dodamy wyrazisty, choć minimalistyczny wzór jak na zdjęciu, efekt będzie wprost powalający. A przy tym takie paznokcie będą nam pasowały i do pracy, i na imprezę.
Czytaj też: Half moon - manicure półksiężycowy wraca do łask
Poniżej propozycja, która skradła nasze serca - delikatny nude połączony z neonem, ale... prawie niewidocznym, a jednak... widocznym. Przyznacie, wygląda to wspaniale.
Klasyczny nude na podkładzie do frencza, ale urozmaicony zdobieniem na jednym z paznokci. Kolorowy pasek plus czarne kropki - kupujemy ten pomysł!
Ostatnia propozycja to gratka dla miłośniczek stylu boho, albo dla panien młodych. Delikatne złote zdobienie daje niesamowity efekt pasujący każdej z nas. Plus takiego rozwiązania dla panien młodych - nie trzeba przez trzy tygodnie nosić typowego ślubnego manicure.
Czytaj też:
Złoty manicure to szczyt elegancji. Wzory geometryczne, marmurek i inne
Jakie kolory włosów postarzają? 8 najgorszych odcieni dla kobiet po 50
Przetrwa kilka miesięcy dłużej. Tak zatrzymasz opaleniznę na skórze
