Reklama

To ona mu się oświadczyła

Urodzony na Podhalu aktor ma góralski temperament. Wie, jak podejmować decyzje i jak rozwiązywać problemy. Nauczył go tego ks. Tischner.

Gdy okazało się, że z "Klanu" odchodzi Piotr Cyrwus (50), fani serialu zaczęli protestować. Rysio Lubicz jest przecież jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w tej produkcji. - Tylko że jak Piotr podejmie decyzję, to nikt ani nic nie jest w stanie jej zmienić - wyjaśnia znajomy aktora. Chyba że poprosi go o to Maja (49). Bo życzenie żony jest dla niego priorytetem.

Małżeństwo takie jak Piotra i Mai Barełkowskiej to w świecie showbiznesu rzadkość. Przez całe studia należeli do jednej paczki, przyjaźnili się. W końcu Piotr się w Mai zakochał, ale ona odrzuciła jego zaloty. Wtedy wyjechał na kilka miesięcy do USA. Gdy wrócił, Maja zobaczyła przystojnego, opalonego chłopaka w skórzanej kurtce i tym razem ona się zakochała. Właściwie sama się Piotrowi oświadczyła.

Reklama

Po 25 latach bycia razem odnowili przysięgę w kościele. - Byłem bardziej wzruszony niż za pierwszym razem - przyznaje aktor. Jaki jest ich przepis na udany związek? Miłość i... dystans do rzeczywistości. - Kiedyś byłem bardzo zmartwiony. Po radę poszedłem do profesora księdza Józefa Tischnera. Wysłuchał tego, co mam do powiedzenia i odrzekł: "A czy ty Piotruś nie masz na pół litra?". Wtedy zrozumiałem, że nawet na największe problemy warto spojrzeć z przymrużeniem oka - opowiada Cyrwus.

Taka postawa pomagała mu, kiedy to Maja otrzymywała propozycję za propozycją, a on siedział w domu, patrzył na telefon, który milczał i zmieniał pieluchy ich pierworodnemu synowi Mateuszowi (25).

Minęło kilka lat, zanim karta się odwróciła. Popularność dały mu jednak nie deski krakowskiego teatru, ale telewizja. – Postać męża Grażynki przylgnęła do mnie do tego stopnia, że kuzynom zdarza się do mnie zwracać per Rysiu – śmieje się aktor. Na szczęście wkrótce to się zmieni.

Jakie ma plany na przyszłość? – Więcej czasu dla żony, trójki moich dzieci i teatru – zdradza Piotr Cyrwus. Najbardziej cieszy się pewnie z tego najmłodsza córka Anna Maria (23), która poszła w ślady rodziców i studiuje w tej samej szkole aktorskiej. – Moja córka już sporo potrafi, ma dużą świadomość tego, co robi, ale jako starszy kolega po fachu drżę o jej duszę – powiedział kiedyś aktor. Teraz wreszcie będzie mógł być dla niej znacznie większym oparciem.

Emilia Snarska

Na żywo 1/2012

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Cyrwus | małżeństwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy