SPOŁECZEŃSTWO | Piątek, 4 września 2020 (10:13)
Chociaż Wężownika oficjalnie nie zaliczono do gwiazdozbiorów zodiakalnych, wielu fanów astrologii uważa, że należałoby to zrobić, a to wpłynęłoby na wszystkie daty w horoskopie. Przyjęcie trzynastego znaku zodiaku sporo by zmieniło. O co właściwie chodzi?
1 / 6
Kilka lat temu w mediach zawrzało po tym, jak na jednym z popularnych portali pojawiła się informacja o tym, że Babilończycy, ustanawiając znaki zodiaku, zignorowali istnienie jednego z nich. Chodzi oczywiście o Wężownika, który już od dłuższego czasu budzi spore zainteresowanie wśród fanów naukowych teorii spiskowych. Zaczęło się od tego, że profesor Parke Kunkle opublikował artykuł, w którym stwierdził jednoznacznie, że znaki zodiaku są bzdurą, między innymi dlatego, że nie uwzględniają właśnie gwiazdozbioru Wężownika. Do tego miałyby dochodzić też inne, o wiele bardziej skomplikowane kwestie.
Źródło: 123RF/PICSEL